Magia podróży to jeden z czynników sprawiających, że Janina Hebisz-Czuba wędruje po rozmaitych zakątkach globu zbierając wrażenia i fotomomenty.
Dzisiejszy odcinek FOTOSZLAJANEK pozwoli nam posmakować magii Włoch.
Italia przyciąga
… co roku około pięćdziesiąt milionów turystów. To niewiele mniej, niż stałych mieszkańców – około pięćdziesiąt dziewięć milionów. W tym szczególnym roku 2020 gości jest zapewne sporo mniej, ale miejmy nadzieję, że to wyjątek, nie reguła. Na czym polega siła przyciągania Italii? Narty w Alpach. Plaże i słońce wzdłuż całego buta. Piękno krajobrazu w każdym z dwudziestu regionów. Toskania, bohaterka wielu filmów, książek, obrazów i zdjęć, to prawie synonim piękna. Swoimi atrakcjami mogłaby obdzielić kilka krajów. Raj dla fotografów i filmowców. Ale malownicze wioski, miasteczka i wielkie miasta spotkać można na całym półwyspie. Do tego dochodzą różne uroczystości świeckie i religijne, ze swoistym klimatem, nawet dla gości z Włoch czysta egzotyka. Słynne wina i kuchnia najlepiej smakują na miejscu. I to jest ta magia Włoch. Jakby tego było mało jest Rzym, Watykan i San Marino.
Tego nie da się zobaczyć w kilka dni
Lista magicznych miejsc przyciągających gości jest bardzo długa. Włochy, obok Chin, mają najwięcej na świecie obiektów, które zostały wpisane na listę UNESCO.
W apulijskim Poligano a Mare domy stoją nad grotami w skalnych klifach
W czerwcu 2020 lista obejmowała pięćdziesiąt pięć włoskich atrakcji. Z tej liczby pięćdziesiąt to obiekty zabytkowe, a pięć ma charakter przyrodniczo – kulturowy. W Apulii – jednym z regionów administracyjnych na południu Włoch (sam dół – obcas „włoskiego buta”) – znajdują się dwa miejsca z tej listy: Castel del Monte i Alberobello. Tuż obok jest jeszcze Matera – do 1663 roku zaliczała się do Apulii, teraz to Basilicata.
Castel del Monte
…zamek pochodzący z XIII wieku który został uznany za najdoskonalsze dzieło architektury średniowiecza. Zbudowany na polecenie cesarza Fryderyka II jako część fortyfikacji obronnych na południu Włoch.
Caste del Monte – najdoskonalsze dzieło architektury średniowiecza
Jego surowy charakter przypomina budowle Cystersów. Ale do celów obronnych był za mały, nie miał fosy, więc może był przeznaczony na cesarskie polowania z sokołami? Widać go z daleka, stoi na wzniesieniu. Zbudowany jest na planie ośmiokąta foremnego z ośmioma wieżami i ośmiokątnym dziedzińcem. Na parterze ma osiem sal z ośmioma podwójnymi oknami. Najwyraźniej osiem to dla budowniczych zamku liczba magiczna. Jednak zarówno budowniczowie Castel del Monte jak i jego przeznaczenie do dzisiaj pozostają zagadką.
Kraina Smerfów?
Alberobello słynie z unikatowych domków zwanych Trulli. Okrągłe białe budyneczki z dachami w kształcie stożka zbudowane są z wapiennych łupków, układanych bez zaprawy cementowej. Wznosili je wieśniacy jako domy tymczasowe, ponieważ za takie nie trzeba było płacić podatków na rzecz królestwa Neapolu. Jednak, jak każda prowizorka, domki okazały się bardzo wytrzymałe i przetrwały do dzisiaj. Część z nich jest zamieszkana, część przeznaczona na wynajem dla turystów oraz na małe restauracje i sklepy z pamiątkami. Taka kraina Smerfów, dobra na filmowe i fotograficzne plenery.
Magiczne symbole na dachach Trulli
Alberobello – domki zbudowane bez użycia zaprawy murarskiej
Ulice apulijskich miast często wspinają się w górę
Boczna uliczka Alberobello – naprawdę jest bello
Cisza i odrobina chłodu tylko na małych wewnętrznych podwórkach
Skalne groty na na wybrzeżu Apulii
Miasto wykute w skale
Matera to jedno z tych niezwykłych miejsc we Włoszech gdzie po przybyciu „szczęka opada z wrażenia”. Jakby czas zatrzymał się tutaj 2000 lat temu. Pewnie dlatego Mel Gibson wykorzystał to miejsce jako gotową scenografię do swojego filmu „Pasja”. Matera zagrała w nim Jerozolimę. Według historyków jest to najstarsze miasto w Europie, ze śladami osadnictwa jaskiniowego.
Mel Gibson wykorzystał klimat Matery do nakręcenia filmu Pasja
Podwórko w Materze – powoli do miasta powraca życie
Matera – hańba Włoch
Urok Matery nocą
W latach 50-tych XX wieku mieszkało tutaj dwadzieścia tysięcy ludzi. Dwie dzielnice: Sassi (po włosku kamienie) i Sasso Caveoso to wykute w skałach groty, które tylko od frontu zabudowane są w tradycyjny sposób, jak domy. Nowe miasto Sasso Barisino to budynki, które w większości były wybudowane klasycznie, ale także mają groty, tylko nie są one głównym elementem. Wcześniej nikt w Rzymie nie zdawał sobie sprawy, że w takich prymitywnych warunkach, bez bieżącej wody, toalet, w biedzie i brudzie mogą żyć ludzie. Ale za sprawą pisarza Carlo Leviego i jego książki „Chrystus zatrzymał się w Eboli” Włosi dowiedzieli się, że można żyć w piekle na włoskiej ziemi. Tytuł był symboliczny i przekazywał informację, że poniżej miasta Eboli nawet Chrystus nie dotarł. W rezultacie, w 1954 roku, rząd włoski przymusowo wysiedlił mieszkańców i przeniósł ich do nowo wybudowanych osiedli w blokach. Miasto wykute w skale pozostało puste przez trzydzieści lat. W latach 80-tych zostało odnowione pod nadzorem konserwatorów zabytków i stało się atrakcją turystyczną. Powstały tutaj głównie sklepy, restauracje oraz romantyczne hoteliki i pensjonaty. Szczególnie nocny spacer daje pełną iluzję przenosin widza do innej epoki.
Pozostałe magiczne miejsca w następnych odcinkach z włoskiego buta…
Tekst i fotografie: Janina Hebisz-Czuba