Szopiński: Popieram rolników

0
693

Także w naszym regionie trwają protesty rolników. Wprawdzie są dużo łagodniejsze  niż w Europie Zachodniej, ale w najbliższych miesiącach może  nastąpić  ich  eskalacja. Tym bardziej, że są to protesty nie związane z żadną partią. Ba, nawet  ponoć związane z  wiejskim elektoratem Polskie Stronnictwo Ludowe, będąc członkiem koalicji rządzącej, pozwoliło  na użycie  gazu przez policję przeciwko protestującym w Bydgoszczy rolnikom.

Legnicki przedsiębiorca,  Tomasz Szopiński, który solidaryzuje się  z postulatami rolników, tak ocenia sytuację:

– W całej Polsce i w Europie trwają teraz protesty rolników. Jednym z głównych powodów tego niezadowolenia jest sprzeciw wobec „zielonego ładu” narzucanego przez eurokratów. Kolejnym problemem jest import tanich i niezdrowych produktów z Ukrainy, które nigdy nie były by dopuszczone do sprzedaży w Unii Europejskiej ze względu na ich skład chemiczny, nie spełniający unijnych norm – tych samych norm, które są wymagane od polskich rolników. Rolnicy obawiają się, że wprowadzenie tych przepisów narazi ich na większe koszty produkcji. Ponadto, import tanich produktów z Ukrainy będzie wpływać negatywnie na konkurencyjność rodzimych producentów. To powoduje rosnące niezadowolenie wśród rolników i prowadzi do organizowania protestów i strajków. Osobiście uważam iż jakikolwiek import produktów z Ukrainy powinien być całkowicie zablokowany. Powinniśmy dbać o interesy naszych obywateli.

 

Marek Szpyra

Fot. Piotr Frankowski

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię