OKTOBERFEST W LEGNICY – DOŻYNKI PIWNE

0
727

Kiedy w 1810 roku bawarska stolica Monachium zorganizowała pierwsze dożynki piwne, zwane również jako OKTOBERFEST – nikt nie spodziewał się, że będzie to w przyszłości największe na świecie i w kosmosie święto – festyn ludowy.

Od wielu lat na monachijskiej Wiesn (plac, miejsce tej masowej imprezy) gości przeciętnie od pięciu do sześciu milionów uczestników. Obowiązkiem każdego jest wypić piwo z litrowego kufla, zjeść bawarską golonkę gotowaną na piwie, podawaną z kapustą i zagryzając to (a jakże) miejscowym precelkiem.


Stało się. OKTOBERFEST został po raz pierwszy otwarty w legnickiej Galerii GWARNA przy ul. Złotoryjskiej. Organizator i fundator, główny sponsor tego wydarzenia Wolfgang HENNENBERG obiecuje, że święto piwa będzie już każdego roku w kalendarzu imprez Galerii GWARNEJ. Oj działo się w dniach 12-14. października w tym miejscu.

Bardzo smakowała mi golonka, jakby ugotowana i przyprawiona na WIESN. Solidny, wykonany z grubego szkła kufel, napełniony litrem złocistego napoju ważył więcej niż 2 kg. Bufet oferował prawie wszystko co jest tradycją tego święta ludowego. Kiełbaski pieczone z rożna i smażone, żeberka wieprzowe tudzież smakowite precelki nie wspomnę już o piwach.

 

Organizator zadbał o wiele detali. Dziewczyny ubrane w typowe i charakterystyczne dla landu Bawarii stroje ludowe.

Do piwa przygrywał zespół muzyczny przechodząc od stołu do stołu. Indywidualnie i bardzo kameralnie grała ONA, śliczna dziewczyna, solo na skrzypcach z naprawdę wielkim kunsztem i uczuciem. Znany z koncertowych show Andre Rieu zapewne zaprosiłby ją do swojej orkiestry. Atmosferę dobrej zabawy i humoru wzbogacała para klaunów, serwując dużo zdrowego śmiechu.


Młodzież, ta dorosła grała w kręgle, mniej dorosła korzystała z różnych gier zręcznościowych, oferta rozrywki jest na codzień w GWARNEJ bardzo bogata.
Wolfgang Henneberg kocha Legnicę, chce dla tego miasta zrobić dużo więcej. Kilka lat wstecz zorganizował wspomnieniową wystawę fotograficzno-historyczną poświęconą GUGALI LEGNICA /LIEGNITZ. W roku 1927, zorganizowano w Legnicy wystawę ogrodnictwa. Wyobraźcie sobie, że w ciągu 100 dni jej trwania Legnicę odwiedziło tylko dla tej wystawy dużo ponad dwa miliony publiczności. INTEGRACJA społeczeństw – polskiego i niemieckiego, demontaż stereotypów myślowych poprzez krzewienie kultury i przekazywanie tradycji. Tych najbardziej ambitnych, pomagających w budowaniu trwałej polsko niemieckiej przyjaźni i współpracy – to jeden z priorytetów Pana Wolfganga.

OKTOBERFEST w tym roku zapoczątkowało miasto Opole, uczestników święta było ponad tysiąc. Pomyślano również o tym, aby była to impreza polsko-niemiecko-czeska. IDEA spodobała się w Gwarnej. Dożynki piwne będą kontynuowane w przyszłym roku z bardziej rozbudowaną ich częścią typową dla imprez masowych. Była super atmosfera na legnickiej „Gwarna Wiesn”. Polacy i Niemcy razem przy stołach. Dogadywano się. Jakież było moje zdziwienie, że wielu z nich łamało języki, dogadując się, a gdy jeszcze wypito ciemnego portera lub klarowne jasne, (oba gatunki piwa prosto z monachijskich browarów) no to już można użyć zapożyczonego przysłowia, zamieniając je na „Polak, Niemiec dwa bratanki…

 

Nie jest tajemnicą, że w kuluarach restauracji i hotelu „GWARNA” spotkać możemy wiele interesujących osób. Są wśród nich biznesmeni z Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ale są również sprawcy indywidualnych ekscesów kulturotwórczych, niech wspomnę przykładowo ROWEROWE TOWARZYSTWO „DKR TRAVEL” z siedzibą w dolnośląskim Żmigrodzie. Oni tam organizują wspólne międzynarodowe wycieczki rowerowe po Dolnym Śląsku.

Zadbajmy o to, aby „zła historia” nie była naszym codziennym wykładnikiem. Oba narody wiele doświadczyły a życie pisze nową historię, oby była ona dla wszystkich zjednoczonych w UE pomocna w budowaniu przyjaźni i „współczesnej międzynarodówki”, a święto piwa niech się święci…

Bolesław Bednarz-Woyda

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię