Krzysztof Strynkowski: Kaczawa dla mieszkańców

0
1496

Właśnie minęło 10 lat funkcjonowania Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki „FOPiT-GOBI” z Raczkowej w gminie Legnickie Pole. Fundacji założonej przez Krzysztofa Strynkowskiego, a prowadzonej właściwie przez całą rodzinę, zwłaszcza synów Łukasza i Kamila przy cichej akceptacji Bożeny, żony założyciela.

Role członków rodziny są podzielone. Jedną z ważniejszych działalności Fundacji jest prowadzenie Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt oraz działania na rzecz ochrony przyrody. Rocznie lecznicę opuszcza około 200 uratowanych zwierzaków. Czyli w okresie dzielności zostało przywrócone naturze ponad 2000 zwierząt, zwłaszcza objętych ochroną.

Krzysztof Strynkowski w nadchodzących wyborach startuje do Sejmu z listy Bezpartyjnych Samorządowców. To człowiek, którego wiedza potrzebna jest w takiej instytucji jak parlament. Krzysztof Strynkowski w swojej branży (przypomnijmy wieloletnie doświadczenie choćby z pracy w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska) jest jednym z najlepszych fachowców w Polsce. Nie jest jednak… politykiem. Nie prowadzi praktycznie kampanii wyborczej. Robi swoje. Dla nas to jednak zaleta.

Największym problemem w prowadzeniu takiej działalności jest niejednoznaczne prawo. Dzikie zwierzęta zgodnie z ustawą są własnością skarbu państwa. Znaczy to, że praktycznie należą do nas wszystkich – mówi Krzysztof Strynkowski.-  Jeśli należą do wszystkich, to w zasadzie też nie należą do nikogo – tak to działa. Nie określono jednoznacznie kto za nie odpowiada i kto w trudnych sytuacjach musi im pomóc. Są zapisy, kto może ale nie określono kto powinien lub musi. W konsekwencji wszyscy mogący pomóc zrzucają odpowiedzialność na siebie nawzajem. W takiej sytuacji zostaje tylko aktywność ludzi „dobrej woli”. Zdaniem założyciela Fundacji sprawę można załatwić wprowadzając jeden, jednoznaczny zapis w ustawie o samorządzie. Propozycję takie zapisu Fundacja zgłaszała do Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska. Jednak temat pomocy zwierzętom wymagającym interwencji nie zyskał zainteresowania parlamentarzystów. Być może uda się to „załatwić” w przyszłej kadencji sejmu.

Kolejnym…

…postulatem Fundacji jest wprowadzenie zapisu w ustawie o lasach państwowych, że wszystkie lasy państwowe w granicach administracyjnych miast z mocy ustawy mają status „lasów ochronnych”, czyli podlegających specjalnej gospodarce zakazującej np. ich całkowite wycinanie lub wycinanie ich istotnych fragmentów. Można będzie tylko prowadzić sanitarną wycinkę pojedynczych drzew.

Fundacja…

…od kilku lat próbuje znaleźć sojuszników w zrealizowaniu projektu „otwarcia Kaczawy dla mieszkańców Legnicy” Zamysł jest prosty i chyba uwzględnia interesy wszystkich stron. Generalnie chodzi o renaturyzację rzeki na terenie miasta w rejonie parku miejskiego. Idea nie jest nowa w Europie. Już wiele krajów od dziesięcioleci realizuje ją z powodzeniem. Wymaga jednak od decydentów zmiany sposobu patrzenia na rzekę. Musi ona przestać być kanałem odprowadzającym wodę, a stać się żyjącą rzeką z dogodnym dostępem do wody dla tych, którzy chcą w niej pomoczyć nogi.

Na czym miałby polegać pierwszy etap prac polegających na otworzeniu rzeki dla Legniczan?

1, wypłaszczeniu brzegów od strony parku i zrobieniu plaży miejskiej (kamienistej i piaszczystej),

2. wykonaniu ostróg (może wg schematu „zaworu Tesli”)

Korzyści:

– utrzymanie pojemności retencyjnej koryta rzeki na wypadek wyżówek,

– zwiększenie bioróżnorodności przez stworzenie dogodnych miejsc do tarła i rozrodu organizmów wodnych ,

– stworzenie naturalnego miejsca rekreacyjnego nad wodą w okolicach parku,

– zwiększenie retencji wodnej, co doskonale się wpisuje w programy „przeciwdziałania zmianom klimatu”

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0gfdaAtKybWrmbwa2ECbkB8gzmVCb1DwSdoJe4VQkTBovwmpyhsmw1g9tSWzXbh1ql&id=100064100700846&comment_id=1111035270247584&reply_comment_id=681557910812826&notif_id=1696092121520621&notif_t=comment_mention&ref=notif

Kolejna działalność Fundacji to promocja regionu przez organizowanie imprez historycznych i sportowych. Warto wspomnieć o pięciokrotnie przeprowadzonych w Legnickim Polu „międzynarodowych zawodach w łucznictwie konnym”, w których uczestniczyli późniejsi mistrzowie świata. Zawody towarzyszyły organizowanym przez Fundację pierwszych pięciu edycji inscenizacji bitwy pod Legnickim Polem z XIII w. Była to metoda ściągnięcia na inscenizację rekonstruktorów strony mongolskiej.

Trzykrotnie…

…w Raczkowej odbyły się Otwarte mistrzostwa Dolnego Śląska w Extreme Traillu – konkurencji zawodów konnych w stylu western.

No ostatnim festynie przy kościele Podwyższenia Krzyża na oś Piekary w Legnicy, kilka tygodni temu, można było dzięki Fundacji nauczyć się strzelać z łuku. Zajęcia prowadził założyciel „FOPiT-GOBI”. Była to jedna z wielu akcji przeprowadzonych przez Fundację.

Jeśli kiedyś wybierzesz się na spacer „szlakiem bitew legnickich”, to także skorzystasz z pomysłu realizowanego przez Fundację.

wysłuchał Marek Szpyra

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię