Cwaniak…

0
463
Policjanci z Lubina zatrzymali 44-latka, który wchodził do sklepu, brał z półek towar, a następnie nie płacąc za niego przechodził przez linię kas i od razu udawał się do punktu zwrotu towaru, gdzie oddawał skradzione chwilę wcześniej przedmioty. Mężczyzna usłyszał już 5 zarzutów. Z uwagi na to, że przestępstwa tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci Wydziału Prewencji zostali wezwani do jednego ze sklepów na terenie miasta. Na terenie marketu znajdował się mężczyzna, który kilkukrotnie oszukał pracownika sklepu, wprowadzając go w błąd, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
44-latek myślał, iż znalazł znakomity sposób na szybki i prosty zarobek. Wykorzystując politykę sklepu, polegającą na możliwości zwrotu towaru bez okazywania dowodu zakupu, przez kilka dni przychodził do marketu. Za każdym razem brał towar z półki i nie płacąc za niego, przechodził przez linię kas. Mężczyzna nawet nie fatygował się, aby wyjść ze sklepu, tylko od razu swoje kroki kierował do punktu zwrotu towaru. Tam wypełniał oświadczenie o braku paragonu i zwracał skradzione chwilę wcześniej przedmioty.

Jego łupem padły między innymi termostaty, kontakty, konwerter satelitarny oraz programator dobowy. W wyniku tej przestępczej działalności oszusta, sklep wycenił straty na 2 tysiące złotych.

Mieszkaniec powiatu legnickiego został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Śledczy przedstawili mu 5 zarzutów. W związku z tym, że mężczyzna swoich czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa może mu teraz grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności nawet.

asp. szt. Sylwia Serafin

Udostępnij
Poprzedni artykułPARK SZTUKI
Następny artykułUjarany

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię