Bolesławieccy dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej pojazd, za kierownicą którego siedział świeżo upieczony kierowca. Badanie narkotesterem wykazało, że mieszkaniec Bolesławca znajdował się pod wpływem marihuany. W związku z tym 18-latek stracił uprawnienia. Jak się okazało, nie nacieszył się nimi zbyt długo, ponieważ prawo jazdy uzyskał zaledwie… 50 dni wcześniej. Za jazdę pod wpływem środka odurzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu patrolując w ciągu dnia teren miasta, zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy, którego kierujący zwrócił ich uwagę swoim zachowaniem.
Za kierownicą siedział 18-letni mieszkaniec Bolesławca. Policjanci podczas prowadzonych czynności, poza sprawdzeniem stanu technicznego samochodu, aktualności jego przeglądu technicznego oraz ubezpieczenia OC, przyjrzeli się dokładnie uprawnieniom do kierowania młodego kierowcy, a także zweryfikowali jego stan psychofizyczny. Policyjna intuicja funkcjonariuszy po raz kolejny okazała się niezwykle przydatna, bowiem badanie narkotesterem 18-latka dało wynik pozytywny, wykazując w jego organizmie obecność marihuany.
Mundurowi od razu zatrzymali 18-latkowi prawo jazdy. Jak się okazało, młody kierowca nie nacieszył się nimi zbyt długo, ponieważ uprawnienia uzyskał zaledwie… 50 dni wcześniej.
Policjanci ponownie przypominają, że za jazdę pod wpływem środka odurzającego grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i surowe konsekwencje finansowe.
asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska
