Wiedza to wolność…

0
804

…wiedza to broń, chcesz iść do przodu, stań się znowu uczniem.

Tylko człowiek posiadający wiedzę ma świadomość tego, czym jest prawdziwa wolność i wie, jak jej bronić. Bo wiedza to groźna broń i narzędzie do realizacji swoich celów i marzeń (miłość, sława, zdrowie, pieniądze). Wiedza nie jest dla wszystkich. Są tacy, którzy chcą żyć w nieświadomości, wolą liczyć na innych: rząd, partnera, rodzinę i przypadek. Zdani na łaskę i niełaskę losu: choroby, wypadki, złe życie i biedę.

Czy tego chcesz?

Czy chcesz zawsze szukać pomocy u innych, czy chcesz, by ludzie Cię wiecznie wykorzystywali? Nie. Szukaj WIEDZY! Ona jest wszędzie, jest dostępna, trzeba tylko chcieć wyrobić w sobie pragnienie jej zdobycia. Naukę trzeba pokochać, być jak dziecko ciekawym świata. Czytaj dużo (minimum 30 minut dziennie), bo czytanie jest dla umysłu (duszy) tym, czym siłownia dla mięśni. Wiedza niesie pewne ryzyko. Ryzyko, że zobaczysz świat takim, jakim jest. Zobaczysz piękno i to, co jest straszne na tym świecie. Ale mówię Ci, że warto. Wiedza w dobrych rękach służy rozwojowi społeczności (Tobie też). Będziesz wiedział jak żyć, jak być zdrowym, jak kochać, aby nie ranić. Zyskasz nowe umiejętności i będziesz potrafił uczyć i pomagać innym. Staniesz się prawdziwie wolnym człowiekiem. Wiedzy raz zdobytej Ci nie zabiorą. Pieniądze, majątek itp. łatwo stracić, ale nie wiedzę. To skarb trwały.

Wszyscy mamy czasem tak, że nagle zapalamy się do jakiegoś pomysłu, projektu, czy działania. U większości zapał, nadzieja, entuzjazm i przekonanie, że szybko osiągniemy to, co sobie zaplanowaliśmy, jest jak ogromny płomień. Te emocje, to podniecenie na przykład z ćwiczeń na siłowni, z podjęcia nowej pracy, poznania nowej osoby. To miłe uczucia, ale czasem ten płomień zapału jest za duży i potrafi nas wypalić (pierwsza porażka, druga porażka i trzecia, zaczynamy się parzyć swoimi myślami), przerasta nas to wszystko. Ukrywamy nasze emocje, przybieramy maski. Uśmiechamy się, mówimy wszystkim, jest ok, a w środku pożar. Staliśmy się ofiarami naszych niekontrolowanych emocji i oczekiwań.

Wystarczyło…

… kontrolować ten ogień, nie podchodzić do działania zbyt emocjonalnie. Nasz umysł musi być jak niezmącona tafla jeziora, spokojna i opanowana. Cieszmy się z podjętego wyzwania i bądźmy cierpliwi. Nie zakładajmy, że wszystko nam się uda od razu. Znajdźmy swój własny rytm, działajmy spokojnie, ale wytrwale i bądźmy gotowi na trudności, a nawet na porażki (zdarzają się i co z tego? Ty jesteś na to gotowy.) Sukces zawsze przychodzi do nieustępliwych, tych, którzy kontrolują wewnętrzny ogień (emocje). Sukces przyjdzie do Ciebie. Kiedyś wyjątkowej osobie podarowałem nasionko dębu na szczęście. Po co to zrobiłem? Aby uświadomić tej duchowej istocie, że to nasionko śni, aby być wielkim, potężnym drzewem o mocnych korzeniach i wielkiej koronie z liśćmi. Dziś chcę Wam podarować to nasionko na szczęście. Nasionko, to symbol Waszych marzeń i pragnień. Najpierw siejecie je w swojej głowie, pielęgnujecie wytrwale, kochajcie, cierpliwie podlewajcie swoim wysiłkiem i zaangażowaniem. To co jest najpierw w głowie, zamieni się w rzeczywistość, w spełnienie. Tak jak to malutkie, niepozorne nasionko wierzy, że będzie wielkim drzewem, tak i Ty wierz, że możesz stać się wielki. Ja wierzę, że możesz. Jak każdy człowiek masz nieograniczone możliwości kreacji swojego istnienia. Zacznij śnić i działaj. Nasze ziemskie życie, znaczy więcej, niż myślisz. To nas odróżnia od bakterii, czy roślin, że my jesteśmy tu w konkretnym celu. Życie to jest droga pełna lekcji. Wielki konstruktor świata ,,Bóg” – sprawdza Cię każdego dnia, stawiając wyzwania, z którymi musisz się zmierzyć. Każdy problem jest dobrany przez niego na Twoją miarę. Co to oznacza? To, że spokojnie poradzisz sobie z nimi. To wszystko, co Cię spotyka, ma za zadanie rozwinąć w Tobie silnego ducha, bo tylko taki duch wejdzie do Raju, do domu wszystkich sprawdzonych dusz. Wiara w siebie to wszystko, czego potrzebujesz, aby każdą przeszkodę i problem pokonać. No ale użalanie się i załamywanie się, to najgorsze, co możesz zrobić, to przegrana dla duszy. Powiedz sobie ,,Problem, jaki problem, to żaden problem (zmień myślenie, to nie problem, to wyzwanie). Zrozum, wszystko jest tak dla Ciebie dobrane, abyś sobie z tym poradził. To jest jak test albo sprawdzian w szkole, dobrany tak, żebyś go zaliczył. Wszystko jest nauczane na lekcji, jaką jest Twoje życie. Jeżeli się przykładałeś, włożyłeś w to swój wysiłek i uważałeś na każdej lekcji, która Cię spotkała, to zdasz na pewno. Jak oblejesz, to się nie przejmuj, zawsze są poprawki . Idź i pokonaj każdą przeszkodę na Twojej drodze do Twojego szczęścia.

Przychodzi…

… do nas taki czas, kiedy myślimy, że wszystko umiemy, wszystko nam wychodzi. To zły stan dla naszej duszy,. Oznacza, że stanęliśmy w miejscu, zatrzymaliśmy się. Świat nie stoi w miejscu, on ciągle idzie do przodu. Wyjdź spod klosza, gdzie jesteś mistrzem i znów stań się uczniem. Życie polega na ciągłym rozwoju, na walce i nauce, na zbieraniu doświadczeń. Tego potrzebuje Twoja dusza, aby być spełnioną. Wierzę, że dasz radę. Nie bój się prosić, przepraszać, pytać. Teraz jest tyle materiałów do nauki, szkoda tego nie wykorzystać. Stań się lepszy, zacznij małymi kroczkami, ale do przodu. Pamiętaj należysz do ludzi, którzy inaczej widzą świat. Większość widzi wszystko w wymiarze 2D. To się tyczy pojęć, symboli, przedmiotów materialnych, wydarzeń (miłości, dobra, zła, ciepła, zimna, przyszłości, przeszłości i teraźniejszości). Inteligencja to dar widzenia wielowymiarowego, taki człowiek widzi przedmiot inaczej niż zwykły człowiek który na przykład widzi jabłko, a inteligentny widzi dodatkowo kształt, barwę, pojęcie smaku, właściwości, możliwości zastosowania i symbolikę, jaką niesie ten owoc. Czasem tacy ludzie mają umiejętności jasnowidzenia, prekognicji, dar inicjowania zdarzeń. Ludzie z tym darem czasem wykorzystują go do krzywdzenia i zwalczają innych, inteligentnych, z nadzieją, że ich powstrzymają. Dlatego tylu zdolnych ludzi się ukrywa pod maskami, wtapiają się w otoczenie, dopasowują się. Czasami jednak stają w obronie ludzkości, tak zwani przez nas BOHATEROWIE. Ty również masz ten dar i Twoim obowiązkiem jest wykorzystywać go dla dobra ludzkości. Natura Ci go dała nie bez przyczyny. Źle się czujesz, bo nie wykorzystujesz daru zgodnie z przeznaczeniem, zacznij działać, a odnajdziesz radość – tak zostałeś zaprogramowany. To mogą być proste gesty dnia powszechnego, np. pomoc samotnym, nieszczęśliwym i chorym. Oprócz tego nauczanie ludzi, mówienie co jest dla nich słuszne i konieczne (jak Cię o to poproszą). Nie bój się, że taki się urodziłeś, wielu będzie się z Ciebie śmiało, ale nie Bóg – pamiętaj o tym (Natura, istota doskonała itp.). Znajdź ludzi sobie podobnych, zacznijcie współpracę, bo ktoś musi dbać o ten świat. W działaniu wyzbywaj się lęku, lęk to demon, to bardzo zła energia, która paraliżuję Cię i sprawia, że serce Ci kołacze jak Polski pociąg po torach. Pot spływa po skroni, oddech jest płytki i szybki, ręce spocone, a myśli rozbiegane i często witasz się z toaletą. Dlaczego tak się dzieje? Bo psychika i ciało nie radzą sobie z INFORMACJĄ, która do Ciebie dociera. Te informacje to sytuacja, która Cię dopadła, to sprawa do załatwienia, to środowisko, w którym żyjesz itp. Tak naprawdę większość tych INFORMACJI jest lękotwórcza. Prawdopodobnie NIGDY się nie wydarzą. Ale w Twojej głowie już to widzisz i to w najgorszych czarnych barwach (cholerny czarnowidz).

Mechanizm

… lęków, to jest zawsze to, czego nie wiemy. Pozwalamy działać wyobraźni (potęga umysłu jest potężna i działa na fizjologię Twojego ciała, a człowiek zawsze boi się tego, czego nie wie). Tak naprawdę lęk to jest iluzja i jesteś w stanie nad tym zapanować (wiedza i poznanie przyczyn Twojego strachu pozwolą Ci przeciwdziałać, walcz, nie pękaj). Naucz się żyć tu i teraz, a tym, co będzie potem, będziesz się martwił właśnie potem PRAWDA? Bo co da Ci umartwianie się i życie z lękami i ze strachem? Tylko chorobę. Żyj pełnią teraz, nie martw się, wszystko zawsze kończy się dobrze. To jest pozytywna informacja dla Ciebie. Ta wiedza będzie twoim orężem. Powodzenia.

Tomasz Kuncik

Trener Rozwoju i Biznesu

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię