Witam szanownych czytelników Gazety Piastowskiej. Z racji tego, że pomału zbliżają się wakacje, to coś w ciepłym klimacie będzie. Chciałbym wam przedstawić i trochę przybliżyć ciepłą wyspę Sycylię.
Wykorzystując fakt, że mam tam koleżankę, która mieszka na Sycylii od prawie trzech lat to opowiedziała mi tym uroczym miejscu.
Kiedy najlepiej odwiedzić wyspę…
Najlepszymi miesiącami są czerwiec i wrzesień. Sierpień jest najgorętszy. Temperatura waha się od 34 do 40 stopni Celcjusza. Dodatkowo w tym miesiącu Włosi mają urlopy i wielkie święto 15 sierpnia, porównywalne do naszej majówki i ruszają na południe Włoch. Ceny w tym okresie są wyższe o 30–40% zaczynając od wynajęcia kwatery, auta a kończąc na leżaku plażowym. Najzimniejszy sezon trwa od listopada do lutego. W tym okresie z pogodą bywa różnie. Może być 15 stopni i słońce, ale również może być 5 stopni i deszczowo.
A co z noclegiem…
Ceny zaczynają się od 50 euro za pokój dwuosobowy w centrum Palermo. Oczywiście jest możliwość wynająć coś tańszego w mniejszych miejscowościach, ale wtedy warto pomyśleć o wynajęciu auta. Tutaj górna granica cen nie istnieje. Koleżanka poleca piękne apartamenty swoich przyjaciół tutaj podaje link do strony: https://www.palartbb.it/en/palart-your-holiday-in-pelermo/
Co warto zobaczyć
Sycylia jest dużą wyspą o powierzchni 25 km kw i liczy 5 milionów ludzi. Niezależnie od tego, czy pojedziemy do Palermo, Trapani, Agrigento, czy w stronę Mammy Etny, jak nazywają wulkan mieszkańcy Katanii, wszędzie znajdziemy architektoniczne perełki. Do tego wybrzeże zostało hojnie obdarzone przez matkę naturę. Na wyspie znajdziemy piękne plaże, rezerwaty przyrody, wapienne klify i piaszczyste zatoczki.
W środku Sycylii zobaczymy wzgórza zmieniające kolor w zależności od pory roku, kwitnące drzewa migdałowe, gaje oliwne, pola uprawne. Krajobrazy rodem z filmów spaghetti western, które swoją drogą były tutaj kręcone. Pierwszą wizytę na Sycylii Kamila zaczęłaby od najbardziej kontrowersyjnego miejsca, czyli stolicy Palermo. Z jednej strony zachwyca bogactwo architektury, roślinność i kolor morza, a z drugiej uderza prawdziwe oblicze jednego z najbiedniejszych włoskich regionów. Z Palermo jest tak jak z Neapolem mówią. Albo, się je kocha albo nienawidzi. Rzeczywiście ciężko być gdzieś pomiędzy co nie znaczy, że musi to być miłość od pierwszego wejrzenia.
Poleca…
…też wybrać się do miasteczka Cefalu, wybudowanego na wybrzeżu, z piękną strzelistą katedrą wpisaną na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wraz z zabytkami architektury normańsko-arabskiej w Palermo oraz z katedrą w Monreale. Miłośnikom pięknych plaż poleca rezerwat przyrody Zingaro, rozciągający się między Palermo a Trapani.
Jeśli chodzi o mniej turystyczne miejsca to Kamila zaprasza Was do miasteczka, w którym od dziecka mieszka Giuseppe (jej partner) Caccamo, to średniowieczne miasteczko, z typową południowowłoską atmosferą i największym średniowiecznym zamkiem na wyspie. Warto też odwiedzić miasteczko Ganji, ukryte w górach z widokiem na wulkan Etna. Przede wszystkim warto się przestawić na sycylijski tryb. Zwolnić i na chwilę zapomnieć o środkowowschodnim tempie życia, tak jak zrobiła moja koleżanka Kamila. Dokoła Sycylii znajdują się inne, mniejsze wyspy. Z Cefalu czy Messyny, najbardziej na wschód wysuniętego miejsca na wyspie można w mniej więcej dwie godziny dostać się na wulkaniczny archipelag wysp Liparyjskich.
Na wyspach Stromboli (25 km od Sycylii) i Volcano (70 km od Sycylii) znajdują się wciąż czynne wulkany. Około 60 km od Palermo znajduje się wyspa Ustica, słynąca z ceramiki, murali a przede wszystkim z podwodnego rezerwatu, pokazującego wyjątkowość flory i fauny tego regionu.
Z Trapani…
…można wybrać się na archipelag Wysp Egadzkich, w skład którego wchodzą trzy wyspy: Favignana, Levanzo i Marettimo. Dziewicze wysepki pozostające, poza masową turystyką. Płynąc na południe od Egad, dotrzemy na wyspę, której perłą jest jezioro w kształcie serca, ze szmaragdową wodą, powstałe w wygasłym kraterze. Wyspa nazywa się Pantelleria, czyli córka wiatru.
Po zwiedzaniu czas coś zjeść
Jedzenie to jedna z najważniejszych składowych sycylijskiej kultury. Kiedy wejdziesz do sycylijskiego domu możesz być pewien, że powitają cię zastawionym stołem pełnym lokalnych przysmaków.
Trzy rzeczy, których koniecznie trzeba spróbować będąc na wyspie, niezależnie od regionu to arancini, czyli smażone ryżowe kulki z nadzieniem i w chrupiącej panierce. Cannoli – kruche rurki z kremem z ricotty oraz caponata czyli danie z sosem pomidorowym na bazie bakłażana i innych lokalnych warzyw.
Jeśli chcą Państwo dowiedzieć się więcej o Sycylii, życiu, kulturze czy kuchni to zapraszam na Instagram do Kamili:
@itskamila_speaking, oraz blog:
MAGDA DOROCHOWICZ