Dobre granie

0
1595

W  Chojnowie ekipy  Polish Fiction,  The VETS,  Sekcja Rapu oraz DJ Teams Chojnów  zagrali na charytatywnym koncercie dla Tadka. Było kameralnie i sympatycznie.

Punkowo, rapowo  z dodatkiem ska – reggae, bawiło się  prawie  stu  zebanych w sali Menuett w Chojnowie. Przebojem  były pyszne  domowe  ciasta. Przyszli znajomi  kapel, koleżanki i koledzy Tadka, stara ekipa  rockowa (pojawił się  na przykład perkusista legnickiej kapeli nowofalowej z  lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku – IRENA SEMAFOR)

Znakomicie  zaprezentował się  przemkowski skład SEKCJA RAPU. Oryginalna mieszanka muzyczna, wzmocniona skrzypcami i trąbką  zaskoczyła pozytywnie. W  szufladkę ich  nie wsadzicie. Tam jest tak dużo różnej, fajnej  muzyki. I rap i folk i punkowa energia. Super.

Kapela, która powstała kilkanaście  lat  temu,  przeszła różne zakręty i długą przerwę, ale liczymy, że częściej  będziemy mieli okazję zobaczyć  SEKCJĘ RAPU  w dobrej koncertowej kondycji.  Na jakieś  dźwięki przemkowian w  rozgłośniach radiowych też liczymy, choć  w eterze rządzi  niestety komercja…

Skrzypce  i  profesjonalne chórki w rapie. Można? Jasne!

 

Gospodarze z POLISH FICTION   jak zwykle  równo i ostro. Chłopaki jeńców  nie biorą,  młócą  prosto między oczy. Nie zabrakło tekstów aktualnych, dotyczących tego  co widzimy codziennie  w publikatorach…

 

POLISH FICTION  i ich hcpunka słuchamy regularnie od  kilku lat, więc  iskry i dymy 😉 nie były zaskoczeniem. Chłopaki, macie  tak  dopier…ć ,  yyyy,  głośno grać  jeszcze z  dwadzieścia lat. Potem  na emeryturce  to popykacie  reggae 😉

POLISH FICTION i groupies 😉

 

A propos  „rege” i  tym podobnych to  na  Menuettowej scenie  zaprezentowała owe  dźwięki, znana już  nieźle chojnowskiej publice szacowna  grupa THE VETS. Płyta Vetsów  „Skaranie” jest już w niejednym chojnowskim domu.

Kto  zaskoczył? Nooo,  publika. Jeszcze  przy tych kawałkach skareggae to rozumiem,  że można się  pokiwać. Ale tańce (nie pogo, tylko  kurna – TAŃCE)  przy punkowym „Mucha policia, poca diversion” w wykonaniu THE VETS !? Ale publika  dała  radę, zapewne  niesiona energią  z  jabłecznika i serniczków.

 

Vetsów  na trąbce twardo wspomagał Darek z  SEKCJI RAPU.

PAJDO – jeden z  najbardziej pracowitych gitarzystów punkowych w kosmosie. W piątek dwa  koncerty we  Wrocławiu na Memoriale Skutera (w  zespołach PRAWDA i STAN OSKARŻENIA), w sobotę chojnowska czadgitara w THE VETS.

 

Zabawa, zabawą, nikt  jednak  nie zapominał o głównym celu tego muzycznego spotkania. Nie  wnikając w szczegóły. Warto było.  Dobrych serc  nigdy nie zabraknie. Tadek, trzymaj się i walcz!

(msz)

 

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię