W regionie jest potencjał

0
883

Z Robertem Grzechnikiem, kandydatem Konfederacji do Sejmu w rejonie legnickim rozmawia Marek Szpyra.

– Region legnicko-jeleniogórski ma szczególne  problemy demograficzne. Młodzież od lat stąd wyjeżdża nie tylko za granicę, ale także do większych ośrodków. Z jednej  strony to zjawisko powszechne, ale  czy  choćby Zagłębie Miedziowe i turystyczne miejscowości w Sudetach nie mają potencjału aby to do nas przeprowadzali się młodzi ludzie w poszukiwaniu lepszego miejsca do życia?

Nie ma biednych regionów, czy Państw, są tylko źle zarządzane. Potencjał jest bardzo duży, ponieważ mamy tu nie tylko zdolnych ludzi ale także miejsca o wyjątkowych walorach krajobrazowych. Tutaj chce się wracać, tylko trzeba mieć do czego. Musimy stworzyć warunki dla rozwoju przedsiębiorczości, dzięki czemu firmy będą mogły się rozwijać i oferować innym dobrą pracę w regionie. Wiemy jak to zrobić! Obniżymy podatki i uprościmy przepisy. Młodzi nie będą musieli wyjeżdżać do większych ośrodków, czy za granicę, aby utrzymać rodzinę i godnie żyć! Bo tutaj będzie dobra praca i możliwości rozwoju własnej firmy.

Wiem o czym mówię, bo sam jako młody chłopak (zaraz po studiach) wyjechałem do Irlandii, odłożyłem pieniądze i wróciłem, żeby założyć firmę. Niestety to co mnie tu spotkało nie miało nic wspólnego z przyjaznym dla przedsiębiorców Państwem, które chcemy stworzyć. To musi się w końcu zmienić!

–  Często  w naszym regionie płoną wysypiska śmieci. W ogóle  jest brudno… 

Płonące wysypiska to wynik złych przepisów rozmywających odpowiedzialność za wydanie zgody i kontrolowanie składowisk. W wyniku tego mieszkańcy nie dość, że są truci odpadami, które przyjeżdżają z zagranicy i przesiąkają do wód gruntowych lub płoną zanieczyszczając powietrze, ale jeszcze muszą dopłacać do ich utylizacji. Ponieważ spółki „krzaki” znikają zwykle, gdy tylko składowisko się zapełni a pieniądze wyparują z konta.

– KGHM Polska Miedź stała się  maszynką  do wyciągania  pieniędzy. Owszem, wiele dolnośląskich gmin  ma przyzwoite budżety m.in. dzięki KGHM. Ale  czy łupienie  koncernu podatkami  na wszystkie możliwe sposoby, nie przystopowało rozwoju regionu? Podatki to jeden z ulubionych tematów Konfederacji..

Podatki powinny być niskie i proste, a podatek od miedzi i srebra jest wysoki i skomplikowany, dlatego trzeba je zlikwidować a pieniądze zostawić w regionie. Te środki powinny zostać w KGHM i iść na badania, nowe technologie, rozwój kadr, inwestycje w regionie. To wszystko powinno rekompensować mieszkańcom uciążliwości związane z sąsiedztwem kopalni i dać dodatkowe paliwo dla rozwoju regionu.

– Doczekamy się urzędu dla obywatela?  

Urząd przyjazny mieszkańcom to jedno z moich haseł wyborczych, które powtarzam od początku działalności politycznej. To urzędnicy mają być dla nas, a nie my dla urzędników. Niby proste i oczywiste hasło. Jednak doświadczenie pokazuje, że ani PO ani PiS czy Lewica nie potrafili wprowadzić go w życie i najwyższy czas to zrobić.

– Czy nie za dużo mamy w Polsce parlamentarzystów, radnych? Zresztą  od lat prezentujących, w większości, niski poziom merytoryczny, etyczny…

W tym tygodniu jako ekspert do spraw samorządowych fundacji Dobry Rząd uczestniczyłem w debacie dotyczącej potrzebnych zmian w samorządzie. Jednym z pomysłów który proponowałem było zmniejszenie ilości radnych o połowę przy podwojeniu ich pensji. Takie zmiany nie podniosłyby kosztów utrzymania Rad Gmin czy powiatów, za to dałyby szansę na większą niezależność i jakość radnych. Dzisiaj mamy do czynienia z chorą i korupcjogenną sytuacją, w której ludzie zarabiający 3 tys zł miesięcznie decydują o rocznych budżetach jednostek samorządu terytorialnego wielkości kilkuset milionów złotych, czy kilku miliardów (jak jest w przypadku dużych miast). Trzeba to zmienić.

– Dziękuję za rozmowę.

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię