Na łamach Gazety Piastowskiej debiutuje kolejny autor z Legnicy. Tym razem jest muzycznie…
Zacznijmy od początku samej podstawy czyli sztuki DJ-ingu cofnijmy się więc do 11 sierpnia 1973 Bronx New York
Kool Herc a właściwie Clive Campbell 0rganizuje pierwszą imprezę dla znajomych z osiedla, było ich nie więcej niż 50-ciu.
Na zewnątrz cały Bronx płonął – masowe podpalenia do tego stopnia, że jako dzielnica miała największą ilość podpaleń w latach ’70.
Kool Herc zabawiał tłum zapętlując na dwóch gramofonach kilkusekundowe fragmenty perkusji i bassu dodatkowo sięgnął po mikrofon i improwizował wtedy ludzie zaczynali się bawić i tańczyć
Jednak nie był pierwszym który tak robił. Toasting czyli rytmiczna często improwizowana melorecytacja ma swoje korzenie w Afryce u Griotów następnie została z popularyzowana w latach ’60 przez jamajskich didżejów. Nie zapomnijmy również o takiej personie jak Afrika Bambaataa czyli Lancy Taylor, znany również jako Kevin Donovan. Wierzył, że muzyka pomoże zażegnać konflikty między gangami. Czuł się za to odpowiedzialny – sam był liderem jednego z nowojorskich gangów, The Black Spades i znał realia tego stylu życia.
Pokój, jedność, miłość – taki przekaz dawał Bambaataa i tak powstała organizacja międzynarodowa ZULU NATION, która była wspólnym mianownikiem, pod którym gromadziła się garstka osób odrzucających wojownicze intencje gangów, preferujących pojednawczy stan umysłu wieczorów muzycznych i tanecznych organizowanych na ulicach Bronxu w tym czasie. Trzecim pionerem nazywanym szalonym naukowcem jest Joseph Saddler. W środowisku znany jako Grandmaster Flash, był pierwszym prekursorem miksowania, turntablizmu i cuttingu. Na scenie wyglądał jak magik. Dosłownie jakby tańczył od gramofonu do gramofonu. Przy tym zawsze idealnie w czas ścinał breaki do których bboye mogli godzinami zdzierać łokcie na parkiecie.
I tak hiphop jako kultura zaczęła z czasem być coraz bardziej popularna. Dziś jest najpopularniejszym gatunkiem muzycznym. BLESSS
Jakby ktoś chciał wrócić do klimatu tamtych lat zapraszam do mojego utworu
Skawior BRB – kolejna rapstacja
idzie się dowiedzieć wielu nowych rzeczy! ciekawy artykuł BLESS
Gaja, Zapewne dla znawców gatunku tu nic nowego nie ma. Ale dla tych, którzy nie słuchają hip hopu to na pewno fajne ciekawostki. Tak czy inaczej dobry debiut na naszych łamach – liczymy, na więcej!