Dzięki sprawnie i skutecznie przeprowadzonej akcji poszukiwawczej polkowiccy policjanci odnaleźli zaginioną 65-latkę. Zaginięcie zgłosiła rodzina zaniepokojona o kobietę mającą poważne problemy zdrowotne. Do poszukiwań wykorzystano psa tropiącego. To właśnie Panto, dla którego były to pierwsze działania w służbie, doprowadził funkcjonariuszy do zaginionej. Pokrzywdzona zamknęła się wewnątrz rodzinnego samochodu zaparkowanego nieopodal domu.
W miniony, wielkanocny poniedziałek polkowiccy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 65-latki. Kobieta podczas snu pozostałych członków rodziny, wyszła z domu około południa i do godzin wieczornych nie wróciła. Niepokój rodziny był tym większy, że kobieta miała poważne problemy zdrowotne, które mogły zagrażać jej życiu.
Natychmiast po przyjęciu informacji o zaginięciu i uzyskaniu rysopisu 65-latki funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia seniorki do poszukiwań skierowano niemal wszystkich będących w służbie tego dnia policjantów, którzy mogli liczyć na wsparcie nowego, czworonożnego partnera. Roczny owczarek holenderski o wdzięcznym imieniu Panto, dla którego była to pierwsza akcja po ukończeniu specjalistycznego szkolenia, spisał się wyśmienicie.
Panto po podjęciu tropu z części odzieży zaginionej, podjął trop i doprowadził swoją przewodniczkę w okolice samochodu zaparkowanego kilkadziesiąt metrów od domu zaginionej. Odnaleziona seniorka na szczęście nie wymagała pomocy medycznej. Kobieta została przekazana pod opiekę rodzinie.
