Kampania ruszyła

0
1345

W Letia Business Center odbyło się  spotkanie europosła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Poręby, szefa sztabu wyborczego tegorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego (nie kandyduje z naszego dolnośląsko-opolskiego okręgu wyborczego). Byli obecni parlamentarzyści (senator Dorota Czudowska, senator Krzysztof Mróz, poseł Krzysztof Kubów, poseł Ewa Szymańska), starosta powiatu legnickiego Adam Babuśka, członkowie zarządu powiatu legnickiego, radni, działacze, członkowie i sympatycy PiS oraz dziennikarze.

Na wstępie spotkania poseł Ewa Szymańska przedstawiła „Piątkę Kaczyńskiego”, czyli krajową część programu wyborczego. Następnie zabrał głos przybyły europoseł. W sposób jasny i klarowny przedstawił cele Prawa i Sprawiedliwości: wygrać wybory do europarlamentu jako warunek konieczny zwycięstwa w jesiennych wyborach parlamentarnych, zbudować w nowej kadencji co najmniej tak samo liczną (75 posłów) frakcję parlamentarną Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, zastępując odchodzących z Brexitem brytyjskich konserwatystów przedstawicielami włoskiej Ligi Północnej, hiszpańskiego Vox, Szwedzkimi Demokratami i europosłami z innych ugrupowań. Europoseł w rozmowie z dziennikarzem „Gazety Piastowskiej” wykluczył natomiast możliwość wejścia Prawa i Sprawiedliwości do Europejskiej Partii Ludowej. Nowa, silna reprezentacja PiS w Parlamencie Europejskim ma skutecznie walczyć o polskie interesy narodowe. Zdaniem europosła Prawo i Sprawiedliwość będzie toczyło twardą walkę o zwycięstwo z Koalicją Europejską i jest konieczna mobilizacja całego elektoratu partii, którego część (niesłusznie zdaniem europosła) lekceważy wybory do Parlamentu Europejskiego. Każdy głos na inną listę prawicową zdaniem gościa jest głosem na PO, bo osłabia PiS. Jako podstawowy środek, tradycyjnie zaproponowano przekonywanie członków rodziny, przyjaciół, kolegów z pracy itd. Spotkanie miało mobilizować zebranych do walki o każdy głos. Dosyć ciekawa okazała się część spotkania, w której gość odpowiadał na pytania.

Najciekawszy wątek dotyczył, występującego często zjawiska u decydentów mianowanych przez Prawo i Sprawiedliwość, protegowania osób wrogich tej partii lub współpracy z nimi kosztem członków partii. Europoseł uznał to za poważny, realny problem PiS, z którym należy walczyć. W jego ocenie budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną jest po notyfikacji Komisji Europejskiej niezagrożona, a obecni komisarze Komisji Europejskiej są osobami kierującymi się nie interesem europejskim, lecz ideologią, nie mającymi legitymizacji demokratycznej do swych działań. Po odjeździe europosła wraz z posłem Krzysztofem Kubowem na kolejne spotkanie, w dalszym ciągu toczyło się spotkanie z udziałem pozostałych parlamentarzystów.

Robert Żeleźny

Fot. Jacek Szymański

Udostępnij
Poprzedni artykułPrezydent w Wołowie
Następny artykułStępień z Polonią

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię