ZIEMKIEWICZ W LEGNICY

0
2028

W niedzielę w LETIA Business Center pod patronatem Gazety Piastowskiej odbyło się długo oczekiwane spotkanie ze znakomitym pisarzem, publicystą i komentatorem Rafałem Ziemkiewiczem. Organizatorem wydarzenia było stowarzyszenie ENDECJA Legnica i legnickie koło KUKIZ`15 przy współudziale działaczy z regionu.

Redaktor Ziemkiewicz jest jednym z najbardziej zapracowanych dziennikarzy w Polsce, tym większe zatem wyrazy uznania dla okręgowego szefa Endecji Artur Borodacz za jego siłę przekonywania oraz inne talenty doprowadzające wizytę do skutku.


Na spotkanie przyszło blisko 300 osób i wybór LETII wydał się w tej sytuacji strzałem w dziesiątkę.

Wprowadzenia dokonał Artur Borodacz przedstawiając pokrótce polską politykę przed i po roku 2015. Zwrócił uwagę, że hasło obozu rządzącego: „wystarczy nie kraść” jest niewątpliwe celne – i jak pokazuje rzeczywistość efektywne – ale w dłuższej perspektywie konieczne jest przeprowadzenie szeregu reform gospodarczych uwalniających przedsiębiorczość Polaków. Bez wzmocnienia gospodarki gospodarnością Polaków nie da się zbudować trwale silnego Państwa i zaspokoić wielu potrzeb społecznych. Podkreślił również potrzebę zaprzestania „wojen plemiennych” na rzecz budowania silnych instytucji i wypracowania polskiej racji stanu tak aby Polska była w przyszłości silna bez względu na orientacje polityczne kolejnych rządów.

Rafał Ziemkiewicz rozpoczął prelekcję od pytania „po co jest Endecja”?
Przedstawił rys historyczny powstawania „patriotycznej tradycji wojskowej” oraz „patriotycznej tradycji cywilnej” Ta pierwsza wynikająca z rozbiorów, powstań, I Wojny Światowej i osoby Józefa Piłsudskiego. Kojarząca się bardzo malowniczo, związana z orężem i męstwem, kulturowo cały czas obecna, dająca „z urzędu” dużo sympatii, szacunku, naturalnego przywództwa.
Druga natomiast związana z organizowaniem się Polaków pod zaborami w ramach wówczas obowiązującego prawa – reprezentowana przez Romana Dmowskiego. Typowa praca u podstaw, typ myślenia pozytywistycznego, zdobywanie wszechstronnego wykształcenia, mozolne wypracowywanie statusu i postaw, tworzenie przyszłych kadr.
Ziemkiewicz na prostym przykładzie potencjalnych pomników tych dwóch postaci – „Piłsudski na koniu” i „Dmowski przy biurku” – pokazuje dlaczego Polacy tak łatwo zapominają o potężnej pozytywistycznej pracy jaką sami wykonali żeby odzyskać niepodległość. Jest to ten trzeci czynnik – po rozpadzie i bezładzie trzech zaborców oraz poparciu Prezydenta USA dla powstania niepodległego państwa polskiego. To dzięki temu można było prowadzić skutecznie negocjacje podczas paryskiej konferencji pokojowej zakończonej podpisaniem traktatu wersalskiego, a na obszarze zrujnowanego i rozgrabionego terytorium o różnych systemach administracyjnych można było w szybkim tempie utworzyć silną i świetnie wyekwipowaną milionową armię.


Po wygranej wojnie z Rosją i pierwszych sukcesach gospodarczych „zarządzanie wojskowe” nie przyniosło jednak spodziewanych efektów. Okazuje się, że obsadzanie instytucji państwowych ludźmi z nieposzlakowaną opinią i dobrymi chęciami, którzy świetnie radzili sobie na wojnie, to za mało, żeby móc budować silne Państwo w czasie pokoju. Do tego potrzebne są inne predyspozycje. Trudno nie odnieść wrażenia, że obecna władza po sukcesie wyborczym i zapoczątkowaniu niewątpliwie oczekiwanych zmian popełnia także błędy. Martwi zwłaszcza postawa: „kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam”, co przekłada się na polaryzację sceny politycznej. Publicysta zwrócił uwagę, że tak jak i poprzednia władza nie zdołała wyeliminować opozycji, tak i obecna władza nie wyeliminuje aktualnej opozycji totalnej (choć ta dzięki przywództwu G.Schetyny i R.Petru eliminuje się sama). Wg Ziemkiewicza „właśnie po to jest teraz potrzebna Endecja żeby powiedzieć jasno i wyraźnie – Polska nie jest dzisiaj polem bitwy. Polska jest wspólnym dobrem”. A tymczasem dużo zmian dokonywanych w bez wątpienia patologicznych obszarach – które można było przeprowadzić spokojnie, rozłożyć je w czasie i zakończyć powodzeniem jeszcze w tej kadencji – zostały przeprowadzone w sposób gwałtowny z dnia na dzień, co doprowadziło do zdeprecjonowania instytucji, które przecież mają nadal funkcjonować.
„Jak można taką wojnę wygasić? (…) Porozumieć się można pod podziałami, no bo u nas podziały dotyczą rzeczy najważniejszych. Jedni wierzą w Boga i widok krzyża budzi u nich cześć, a drudzy na widok krzyża dostają drgawek i zaczynają szaleć – bo tak ich uwarunkowano i szybko tego nie zmienimy. Jedni uważają, że Polska jest najważniejsza, a drudzy uważają że Polska to nienormalność (…) I z nimi się nie porozumiemy ponad podziałami. My wszyscy z nimi płyniemy w jednej łódce – jak oni będą nam tą łódką bujać od prawa do lewa, to w końcu się przewrócą (…) Nie porozumiemy się co do podstawowych rzeczy, ale potrzebujemy tej samej kanalizacji, tych samych wodociągów, tej samej policji, tych samych sądów – niech to działa sprawnie. Wyłączmy ten spór kulturowy i tożsamościowy kto jest Polakiem katolikiem, a kto Europejczykiem. Stowarzyszenie Endecja jest po to żeby myśleć przede wszystkim o tych praktycznych, konkretnych rzeczach, które są dla Polski ważne. Bo każda władza się w końcu kiedyś kończy, a Polska ma się nie skończyć nigdy”.

Po zakończonej prelekcji Rafał Ziemkiewicz przez około godzinę odpowiadał na pytania zgromadzonych, a następnie był czas na zakup publikacji autora i zdobycia dedykacji – rekordziści nabyli po 5 książek!


Artur Borodacz podziękował serdecznie znamienitemu gościowi za poświęcony czas, zapowiedział także przyszłe cykliczne spotkania organizowane ze znanymi postaciami z życia publicznego. Zachęcił zebranych do zapoznania się z deklaracją ideową stowarzyszenia Endecja, której głównym przesłaniem jest budowa interesu narodowego wspólnego dla wszystkich Polaków bez względu na światopogląd i ogromny pragmatyzm w polityce: „Odrzucamy archaiczny, romantyczny model patriotyzmu, oparty na symbolach, mistycyzmie „słusznej sprawy”, naiwnej wierze w nieuchronność zwycięstwa sprawiedliwości nad złem. Pozostając romantykami w wyznaczaniu Polsce celów, jesteśmy pragmatykami w sposobach ich osiągania. Widzimy mechanizmy nowoczesnego świata i zasady współczesnej polityki w sposób realistyczny i domagamy się w każdej dziedzinie polityki realistycznej a zarazem twardej”.

(ton)

Fot. (ton)

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię