Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych 2024

0
308

Przepisany ustawą Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych stał się podwójnym kłopotem dla aktualnych władz centralnych, ale też samorządowych.

Nie ma i nie miała z tym nigdy problemu zagorzała lewica – Joanna Senyszyn na przykład nazywała tych żołnierzy zwykle bandytami.

W legnickich…

…w doniesieniach medialnych z 1 marca więcej miejsca zajęło otwarcie w Rynku biura poselskiego posła Lewicy aniżeli choćby wzmianka o święcie samym. Major Władysław Dybowski słowem nie został wspomniany. Był wiceprezydentem Legnicy.

Może trzeba złożyć to na karb pory świętowania. Legnicki Klub Gazety Polskiej im. Majora Władysława Dybowskiego, który zawsze dbał o pamięć żołnierzy niezłomnych naznaczył bowiem uroczystościom pod obeliskiem przy Gwarnej godzinę 17.30.

Wprawdzie od rana przy stał tam urzędowy stojak z flagami, ale pod wieczór już go nie było.

Kiedy więc rozpoczęły się uroczystości, w wieczornym chłodzie tylko biało-czerwone flagi uczestników powiewały na wzmagającym się wietrze.

Nie można…

…wiec powiedzieć, że nie uszanowano święta państwowego. Rano flagi były. Postały i uprzątnięto je po południu, wraz z zakończeniem urzędowania w Ratuszu i podległych mu przedsiębiorstwach.

Trochę to przypomina dawniejsze czasy, gdy służby miejskie w Legnicy bardzo uwijały się, aby zawieść w mieście flagi na pierwszego maja, zdjąć je na trzeciego maja i znów powiesić na dziewiątego. Na Dzień Zwycięstwa według rachuby wschodniej.

Uroczystości…

…pod pomnikiem Ofiar bolszewizmu zostały zarejestrowane w odpowiednim wydziale Ratusza jak należy i nic by się nie stało, gdyby postały do poranka 2 marca.

Chyba nic by się nie stało?

Spotkanie pod obeliskiem Ofiarom bolszewizmu, kolejne i coroczne, zgromadziło Klubowiczów, radnych miejskich, radnych powiatu legnickiego ze Starostą Adamem Babuśką, Senatorów RP Dorotę Czudowską i Stanisława Obertańca, pojawili się także Wolni Polacy, którzy organizowali protest w Rynku, harcerze, sympatycy PiS oraz legniczanie kultywujący pamięć żołnierzy antysowieckiego powstania i sprzeciwiający się wymazywaniu zbrojnej potrzeby żołnierzy niezłomnych przez politykę obecnych władz. Wspomniano o wciąż nie odnalezionych, w tym Majorze Władysławie Dybowskim, wiceprezydencie Legnicy zamordowanym w mokotowskim więzieniu. Przypomniano także haniebne ograniczenie wydatków na prace Instytutu Pamięci Narodowej czyli między innymi na prace profesora Szwagrzyka, który od lat poszukuje i identyfikuje i przywraca pamięci odnalezionych żołnierzy niezłomnych.

Można przypomnieć, że w Polsce niedawno ci sami politycy, którzy dzisiaj usiłują zaprowadzać znów swoje porządki, stawiali pomniki bolszewikom idącym na Warszawę. Ponadto utrzymuje się od lat cmentarze wojenne żołnierzy niemieckich poległych w latach 1939 – 1944. Natomiast skąpi się środków na pielęgnowanie pamięci o polskich żołnierzach walczących z sowiecką okupacją.

W apelu…

…pamięci Przy Gwarnej wspomniano nazwiska dowódców, którzy składali ofiarę życia – przypomnijmy, aż do lat sześćdziesiątych, kiedy zginął Lalek, Józef Franczak– ostatni z nich.

Zakazujący pogrzebu Polinika Kreon z sofoklesowej Antygony, który usiłował zaprowadzić nowe porządki, wyparł się bogów i obyczaju, i zamiast tego próbował polityki.

Jak wiemy – poniósł miażdżącą klęskę. Politycy naszego czasu są podobni mu w pogardzie: brednie pleciesz, mówiąc, że bogowie/ O tego trupa na ziemi się troszczą.

Kto jednak doczytał, pamięta jego rozpacz: Wszystko mi łamie się w ręku.

Te starożytne historie nie starzeją się. Cześć i chwała bohaterom!

Adam Kowalczyk

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię