Komercyjne święto znów powróciło, ale można z niego zrobić ciekawą zabawę. I niekoniecznie musi być ona w stylu romantycznym.
W przedszkolu „Sportfanek” w Legnicy dzieci malowały serca, bawiły się w zabawy wymagające współpracy, a ich serduszka wypełniają się radością gdy dzieci uczą się szanować siebie nawzajem oraz swoich bliskich i opiekunów.

Aby „podkręcić” nastrój, sklepy oczywiście zasypują nas walentynkowymi specjałami. O ile plastikowe misie i serduszka nie są niczym specjalnym, tak wypieki już można porównać do małych arcydzieł. Jak na przykład w legnickiej cukierni „Zielińscy” gdzie pojawiły się różnego rodzaju walentynkowe przysmaki. Co ciekawe, także bez żelatyny w składzie o co warto pytać przed zakupem jeżeli ktoś jej nie spożywa.
Ciekawą propozycję miała dla legniczan także biblioteka miejska w rynku, zachęcając do celebrowania miłości do książek.


Walentynki to już nie tylko „święto zakochanych” ale roztaczanie radości i miłości na różne sposoby!
Dominika Rudowicz