SEN – Od  Bolesława Chrobrego do Mieszka II Lamberta

2
501

– Książe Bolesławie, Najjaśniejszy Panie! Szpiega żeśmy złapali w książęcej mennicy. Miał w ręku DENARY Waszej wysokości.

Co mówiąc  dwaj strażnicy popchnęli mnie, łotry, w stronę tronu, na którym siedział po polsku, a nie po turecku ON – Książę Polan Bolesław I. JEST ROK 992, 25 maja.

Dwa dni…

… wcześniej umiera Mieszko I, ojciec Bolesława. W żałobie pogrążona jest ODA, druga żona Mieszka I a jednocześnie macocha Bolesława I, zwanego później Chrobrym.

– Na tortury go zabrać – wyrwała się Oda…

– Stójcie! – gestem powstrzymał straże. – Kimże jesteś, mów!

– Książę, Najjaśniejszy Panie jam ci Bolesław, jeszcze tak niedawno byłem u twoich pradziadków miłościwy Panie. Najjaśniejszy widzę na twojej ręce zegarek, jaki podarowałem Kołodziejowi, mogę go zobaczyć?

– Aaa, to Ty czarowniku, legenda mówi, że byłeś na postrzyżynach mojego pradziadka Siemowita. Podejdź no. – mówiąc to zdjął z ręki ROLEXA. Dziwne, tajlandzka podróba miała się dobrze, nawet złocenia się nie wytarły.

–  Panie ten zegarek stoi.

Zdziwienie ogarnęło wszystkich. Jak może stać coś co nie ma nóg.

– Ale zaraz będzie chodzić – powiedziałem.

Jeszcze większe zdziwko, nim wszyscy skumali o co biega ja wymieniłem baterie w czasomierzu i wskazówki ruszyły…

– Jesteś wielkim czarodziejem, zostaniesz na moim dworze.

Oda, wdowa i zła macocha strzeliła piorunującym spojrzeniem na mnie, aż mi się cztery litery że strachu zmarszczyły. Uruchomiony klejnot książęcy  nadał powagi majestatowi.

Następnego…

…dnia, przybył w odwiedziny gość niespodziewany, murgrabia  DIX MATESZ z kraju Wikingów, ale nie tylko on, bowiem na koniu czarnym  pojawił się na książęcym dworze Bolesława I, on BRUNON BRUNIASTY wielki władca ziem niczyich, na północ od Księstwa Polan. Obaj szlachetnie urodzeni, nie przybyli z pustymi rękami, BRUNIASTY wręczył księciu  piękny, duży kalendarz ścienny, z fotografiami przepięknych dziewcząt bez staników albo bez stringów… Wielka chuć opanowała Bolesława I, wybiegł z tym ściennym prezentem i wrócił już spokojny, jakby zmęczony na tron.

– Piękny dar przyniosłeś mi Brunonie, nadaję tobie tytuł wielkiego koronnego marszałka dworu, ale powiedz mi te czarne albo brązowe niewiasty to ani chybi diablice, czy jak?

– O najjaśniejszy książę Bolesławie, to są niewiasty z ziem dalekich, a ich fotografie wykonał ten oto mój wierny przyjaciel murgrabia DIX MATESZ, co mówiąc wskazał na Dixa, oblanego rumieńcem zawstydzenia.

– Co to są fotolaffie, czy jak tam.

– Fotografie – poprawiłem. – To mówiąc inaczej, są to jakby obrazy malowane przez największego mistrza.

Tymczasem…

…DIX MATESZ podał księciu piękne opakowanie zawierające Samsunga Galaxy. Ponieważ obdarowany nie potrafił sobie z tym pudełkiem poradzić, DIX otworzył je i wręczył tegoż smartfona, który był już uruchomiony, a jakiś wirus włączył z pamięci smartfona  zapisany filmik „przyrodniczy”, który to zwalił z nóg jego książęcą mość. Tenże pobiegł z tym gdzieś tam i wrócił bardziej zmęczony jak za pierwszym razem.

– Cudeńka, cudeńka.

Co mówiąc rozkazał nakarmić, ugościć przybyszów, zapominając całkiem o mnie, a sam zaciągnął wręcz siłą swoją małżonkę, córkę możnowładcy Rygdaga do komnaty prywatnej. No cóż młodość ma swoje prawa. Przecież książę Bolesław I  miał w tym czasie tylko 25 lat. Koniecznie chciałem się dowiedzieć jak BRUNON BRUNIASTY  i DIX MATESZ znaleźli się w tym samym miejscu i czasie, gdzie ja.

– Zakwaterowaliśmy się w HOTELU GWARNA w Legnicy – zaczął opowiadać DIX. – Tam w toalecie jest dziura czasowa. Usiadłem na sedesie, wiadomo po co i pomyślałem, aby tak z Bruniastym przenieść się w czasy chrztu Polski, bo czytaliśmy jakiś tam felieton w gazetapiastowska.pl –   SEN – Polska- Przebudzenie Gigantów. Tak sobie siedząc i rozmyślając nagle zniknęła hotelowa łazienka a ja na jakimś murze zamkowym celowałem w dziurę, wiadomo czym, oto cała historia.

– Wiecie co, poczekajmy jeszcze kilka dni tutaj w Krakowie, bowiem mają zabrać stąd zwłoki Mieszka I do Poznania i tam zostanie pochowany.

Następnego dnia, po nocy spędzonej w towarzystwie dam dworu, słyszymy odgłosy i dźwięki bębnów i fanfar. Przybyła delegacja posłów niemieckich z prośbą o wsparcie w walce przeciw Stodoranom, atakujących cesarstwo niemieckie.  Wśród tej delegacji był przekupny szpieg Stodoranów, aby przygotować swego pana i władcę co do dalszego angażowania się w wojnę przeciw cesarstwu i aby ocenić siły zbrojne Bolesława I Chrobrego.

Wprawdzie tytuł CHROBRY został przypisany Bolesławowi I po śmierci, ale my zrobiliśmy to wcześniej. Na audiencji odważnie odezwałem się do wszystkich.

  – Książę i wy zacni delegaci cesarstwa niemieckiego pozwólcie, że pokażę wam nasze siły zbrojne – to mówiąc przeniosłem w czasie wszystkich zebranych do roku 2011 na Poland Rock Festiwal (PRZYSTANEK WOODSTOCK) do Krosna Odrzańskiego.  Jakież było zaskoczenie. 700 tysięcy uczestników ujrzało w świetle reflektorów dziwny orszak „przebierańców” z przodu na wielkiej scenie przed zespołem Prodigy… Łomot perkusji i dźwięki gitar powaliły na deski sceniczne wszystkich z X stulecia. Szybko wróciliśmy do Krakowa, upłynęła dobra godzina zanim oni, Książę i delegaci i dwór, doszli do siebie.

Wieści dotarły…

…do cesarza niemieckiego, do papieża w Watykanie. Europa przybyła w roku 1000 do Gniezna na zjazd pokojowy, uznając tym samym księcia Bolesława I królem Polski, którego oficjalna koronacja miała miejsce w roku pańskim 1025 dnia 18 kwietnia.  Cesarz OTTON III zaprzyjaźnił się z Bolesławem I.

Tak to OWSIAK przyczynił się do chlubnej historii początków państwa  polskiego. W roku pańskim  1018  Bolesław I wyruszył na Ruś Kijowską, zajmując Kijów, zostawiając tam na tronie swego zięcia ŚWIATOPEŁKA, a w drodze powrotnej zajął GRODY CZERWIEŃSKIE. Na dwór królewski zaglądałem często, zwłaszcza w godzinach obiadu, kucharz serwował polewki, albo zupy z soczewicy i kaszę z mięsem króliczym, jakieś nieznane mi liście sałaty. Niestety w trzy miesiące po koronacji dnia 17 czerwca 1025 roku zmarł Król Polski Bolesław I Chrobry.  Spoczął w katedrze poznańskiej, obok swego ojca Mieszka I. Tron po ojcu objął jego syn MIESZKO II LAMBERT.

Bolesław Bednarz -Woyda 

Cdn.

2 Komentarze

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię