Charakterystyka postaci, czyli krótki komentarz do komentarza wyniku wyborów prezydenckich

0
471

W świeżutkim felietonie, dającym się przewidzieć co do faktu jego powstania, czytamy podobnie przewidywalne stwierdzenia wyrażone równie przewidywalnym językiem.

To felieton jednego z najlepszych, zaangażowanego, dokładnego i tak dalej.

Powyborczy.

Kiedy mieszkańcy Legnicy postanowili onegdaj nacieszyć się pogodą, poświętować wejście Miedzi do ekstraklasy i spędzić popołudnie z rodziną zamiast tłumie wspierać rachityczny legnicki KOD w paleniu świeczek pod sądem okręgowym, najlepszy, zaangażowany i dokładny skomentował ten brak akcesu do zgromadzenia przy Złotoryjskiej – wyzwiskami.

Że najeść się, wziąć 500 plus za rozmnażanie się i leniwie trwonić czas to – owszem, ale dla wolnych sądów, konstytucji, demokracji – to już nie łaska!

Pospolitość, prostota i brak horyzontów.

Teraz – podobnie.

A nawet bardziej.

Nazajutrz…

…po wyborach, które nawet naukowcy zaproszeni do PR24 (czyli dość prymitywnej obecnie rządowej szczekaczki) komentowali jako klęskę rządzących i – zamiast podjąć refleksje nad niedostatkiem naukowych narzędzi pomiaru, utyskiwali na wady społeczeństwa – najlepszy dołożył swoje.

Najpierw przybliżył sylwetki tych, którzy odebrali głosy kandydatowi KO. Poświęcił też chwilę swojej wnikliwej uwagi ich wyborcom.

Z charakterystyki…

…postaci wynika, że zajął się kolejno Grzegorzem Braunem, potem zabrał się za Karola Nawrockiego. I na koniec przyjrzał się Sławomirowi Mentzenowi.

W tej kolejności przedstawił ułożone w zgrabnych zdaniach barwne inwektywy.

O Grzegorzu Braunie jest tak, cytuję: cham.

Jego zaś zwolennicy – 6,3 % głosów czyli 1 242 917 osób – to gotowi do urządzenia pogromów podobnych temu kieleckiemu z 1946 roku (ciekawe, swoją drogą – komu?).

Na dodatek z czułością zerkający na Putina.

Z kolei…

…Karol Nawrocki. To, według dokładnego, cytujemy: bandzior, alfons, bufon, krętacz i cwaniak. Z brudnymi pazurami na dodatek – nie wiadomo, czy to metafora, czy charakterystyka zewnętrzna postaci, ale tak jest napisane.

Ten kandydat, by być dokładnym, czego zabrakło trochę zaangażowanemu, zgromadził 29,54%, czyli 5 790 804 głosy. Charakterystyka tej grupy polega na przypomnieniu jej reakcji na osiem gwiazdek, czyli wezwania: Nie bać Tuska!, którym odpowiedziała na prowokacje postempowców.

Tu dokładny cytuje niedokładnie, bo celowo lub nie (raczej bardzo celowo) – napisał: niebać Tuska, jakby chciał przypisać wulgarność wyborcom Karola Nawrockiego, choć to nie oni przecież propagowali osiem gwiazdek na głos, bez cienia wahania i podle.

Ale cóż – taka to dokładność dokładnego.

Na koniec Sławomir Mentzen. To propagator państwa czystego rasowo – bez Żydów, homoseksualistów (coś jakby III Rzesza?), ale też bez aborcji – skandal!

Jego…

…zwolennicy natomiast – 14,81% czyli 2 902 448 osób – to młodzi i naiwni nie-Europejczycy, którzy nie myślą o całej reszcie. Cokolwiek to znaczy.

Wszyscy wymienieni – w procentach 50,65%, a w milionach 9 936 169 osób wychodzą z nor przy okazji wyborów, według dokładnego.

Zwierzęta? Podludzie? Nie-ludzie?

Że niby to taka tylko metafora? Ciekawe. Co za brawura!

Że jest to plucie ludziom w twarz – to oczywiste.

I bezpieczne dla dokładnego, no bo kto czyta te jego wynurzenia?

Ale można by, zamiast ubolewać nad prostactwem przeglądanego tu tekstu, zastanowić się, co dokładny, czy może jego mocodawcy, chciał osiągnąć? I czy o to może chodzić lokalnym platformersom i poplecznikom kandydata KO, żeby z tych tysięcy, z tych procentów – wszystkich tak potraktować?
To, wydaje się – rzadki luksus, tak obrażać wyborców. Ewentualnych, potencjalnych.

Nie każdego byłoby stać. A tu – proszę, jaki gest!

Widać…

…kandydat KO i jego aparat propagandy w lokalnym wydaniu bardzo czuje się pewnie, skoro powstają takie wypowiedzi.

Można by też zwrócić się do tych, których tak wnikliwie scharakteryzował dokładny – tak oto mówią o was obecni rządzący tekstami swoich wyrobników.

Zapamiętajcie to, bo niebawem zorientują się, ile im zabraknie i przyjdą w łachę. Będą się łasić, podlizywać i zaprzeczać albo przypisywać inwektywy komuś innemu. Robią to zresztą od przejęcia władzy. Według swojego rozumienia prawa, walcząco.

Co powiecie wtedy?

Bo przecież…

…tekst dokładnego – to nie są tylko słowa. To ujawniona w słowach pogarda.

Stosunek do ludzi. Spojrzenie na ludzi: wychodzą z nor.

Na ludzi, którzy ośmielili się mieć inny pogląd, mieć inne zdanie.

Szczególarz charakteryzujący w ten sposób wyborców tym samym nieodwołalnie i nieuchronnie scharakteryzował siebie samego. I swoich zleceniodawców.

Zegar tyka.

Verba volant, scripta manent – jak mawiali starożytni.

Słowa ulatują, to, co zostało napisane – pozostaje.

I świadczy, choć pisarz wolałby zapomnieć.

Będziemy pamiętali, panie dokładny.

Gdyby tak obecnej władzy przyszło, na przykład, do głowy nagrodzić za zasługi w jej utrwalaniu – uświetnimy tę uroczystość stosownym wydaniem pism wybranych.

Albo przy mniej doniosłej okazji. Słowo!

Adam Kowalczyk

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię