RETROSPEKCJE po Przeglądzie Kapel Rockowych

1
614

LCK podtrzymuje tradycję. Zakończył się w Legnicy wspomniany w tytule przegląd. Ja, powiem otwarcie, jestem zobligowany napisać i opisać mój odbiór artystyczny imprezy, ale ponieważ poziom wszystkich wykonawców był niezwykle indywidualny, pozwolę sobie tylko na podsumowanie bez „głaskania” ale z mlaskaniem z zachwytu oraz obrzydliwym oblizywaniem się podczas niektórych, wybranych utworów.

Wystąpiło osiem zespołów.

Zespół pierwszy – „2 TEA TO ROOM 2” z Warszawy, grający ogólnie w stylu rocka alternatywnego, ale też mają w repertuarze funky i jazzowe zabarwienie, któremu dodaje kolorytu saksofon. Jest on w rękach dobrego muzyka, natomiast śmiem twierdzić, że wokalista nie wykorzystuje wszystkich możliwości ponieważ dopatrzyłem się jakby odrobinę Rojka z Myslovitz, gdyby tylko chciał popracować nad tym stylem śpiewania. Fajniutko zaprezentowali się w Legnicy.

Zespół drugi – „THE STORK” z Wrocławia. Jak sami twierdzą zakochali się rockowym stylu. Ach, jak oni zagrali… mimo, że są młodym zespołem, istnieją od 2023 roku – dają popis profesjonalizmu i autentycznego, decentnego show na scenie. Wokalista Vitalis Radchanka jakby wyłączył moje myśli i poddał hipnozie, przebogata barwa głosu i energia wyrazistego  eksponowania możliwości wokalnych. Zespół częściowo bazuje na znanych już utworach, daje radość słuchania i przeżywania. Chciałbym być obecny na ich pełnym, repertuarowo koncercie.

Zespół trzeci – „NOWOS INC” z Nowego Targu. Ambitna kapela, hard corowa i hard metalowa, w pewnym sensie chyba biorąca trochę mistyki innej nowotarskiej kapeli RAROG’G  grającej Black metal a  założonej w 2012 roku. Nowos Inc.  można ich posłuchać w Nowym Targu w Klubie DOGRYWKA, ale również na trasach koncertowych. Reprezentują fajny poziom, momentami do techniczno muzycznej obróbki, ale zapał i wykonanie na scenie LCK  wniósł do ich realizacji muzycznej sporo nowych doświadczeń, mam taką nadzieję. Zespołowi wróżę dobrą przyszłość a tymczasem jeszcze odrobinę do pracy.

Zespół czwarty – „HELL DIVERS” z Legnicy. No cóż, odrobinę ogłuchłem po  ich wejściówce, a grają w stylu trash i death, osobiście odebrałem ten popis jak późny Jarocin i wczesny Bolków…Nie tylko ogłuszyli mnie, ale o to też chodzi, przypomnieli mi czasy, gdy byłem w pomocy organizacyjno-technicznej przy zespole AC/DC, ich próby i koncerty w monachijskiej Hali Olimpijskiej latach 90 tych dały ten sam efekt słuchowy połączony z muzyczną orgią na scenie. Gdy w Legnicy w latach 70 tych grał węgierski SKORPIO, Karolu Frenreisz dał popis gitarowo włosowy, jak wokalista tych z HELL DIVERS. Ach jakież to włosy… Ogólnie Fajniutko grająca  kapela, drobne wpadki rytmiczne, ale wirtuozeria znakomita. No i jeszcze jedno – chłopaki pracujcie nad repertuarem, zaproście mnie na najbliższe granie.

Zespół piąty z miasta Łodzi pochodzi – ” CRTL + Z”
Rozpoczęli ładnym wejściem, aczkolwiek przechodzące w nieokreślone formacje gitarowe brzmienie wskazuje na bardzo indywidualny charakter kompozycji, podbudowany inspiracyjnymi tematami ich własnych kompozycji. Świetnie dogadywały się gitary w dialogach, gdzie wykorzystano wiele efektów akustycznych. No i ten tradycjonalizm w rytmach, momentami przyspieszające i z wyczuciem zwalniające prowadzenie perkusji.  Typowy psychodelic,  w ich aranżacji  świetny do odsłuchu. Kapela podobała mi się.

Zespół szósty – „FOOTPRINTS O.T.  MOON” z Kłodzka.  Rock alternatywny w ich wykonaniu  zaskoczył mnie bogatym źródłem dźwięków gitarowych i efektów akustycznych, gdzie w pewnym momencie jakbym słyszał „mandolinowato” grającą solówkę… to jeszcze nie wszystko, bowiem wokalne kawałki zaśpiewane w tonacji, ale potencjał wokalny nie do końca wykorzystany. Samo zakończenie efektowne, nawet trochę w stylu amerykańskim, czyli budujące radość życia.

Zespół siódmy – ” RAF” ze Świdnicy.  Według wielu sondaży i powiedzmy sobie może plotek  muzyka rockowa ustępuje miejsca gatunkowi RAP. Popularność rapu i hip hopu jest wszechobecna.  Kołem ratunkowym  okazał się nurt RAP/METAL. No i jest reprezentant godny podziwu, uwagi i artystycznego wsparcia – ZESPÓŁ ” RAF „. Świdnicka kapela fenomenalnie potrafi pogodzić i „ożenić” tę parę Metal Rock i Rap. Wokalista zespołu RAF zgrał nie tylko tekst z akompaniamentem albo ” metalowym bitem na żywo” świetnie wprowadził elementy solowe, bez fałszywej nutki normalnie zaśpiewał, przez moment pomyślałem „biesiadnie”. Przekonany jestem, że organizatorzy corocznego festiwalu ” RAPSTACJA” w Sławie nad pięknym jeziorem, zaproszą  RAF do udziału w  imprezie.

Zespół ósmy – „AFTER9 X ORCZE” z Krakowa. Ich muzyka i styl to altrock, podany jednak w bardzo dobrej indywidualnej  interpretacji  utworów, których są autorami, lekkie brzmienie i tradycja utrzymania rockowej atmosfery na bardzo wysokim poziomie, szczególnie imponującej głosem i wyrazistością wokalistki ORCZE, która jest też producentką  muzyczną a jej ostatni, wydany singiel CHIA znalazł się w repertuarze radia ESKA.
Na zakończenie nie mogę nie wspomnieć, że LEGNICKI PRZEGLAD KAPEL ROCKOWYCH zaszczycił swoją obecnością człowiek niezwykły, człowiek LEGENDA legnickiej sceny muzyczno-radiowej ZBIGNIEW TYMYK, którego serdecznie pozdrawiam w imieniu własnym i całej redakcji gazetapiastowska.pl.

W finale   przeglądu   na deser  wystąpiła  doskonała LUXTORPEDA.

Bolesław Bednarz-Woyda

WYNIKI:

1 miejsce The Stork

2 miejsce RAF

Wyróżnienia: Orcze (wokalistka) i Hell Divers

1 Komentarz

  1. Bardzo barwny opis muzycznego wydarzenia. Czytelnik może poczuć atmosferę jaka panowała na scenie. Redaktor Bolesław w najwyższej formie!

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię