O linii

0
392

W przechodzonym i skazanym już na przemiał podręczniku do języka polskiego dla klasy szóstej szkoły podstawowej wydanym przez WSiP znajduje się rozdział, w którym kipi od historii.

Jest tu fragment kroniki Jana z Czarnkowa poświęcony Kazimierzowi Wielkiemu i dokument fundacyjny Studium Generale (Akademii Krakowskiej) z jego kancelarii. Jest fragment „Krzyżaków” Sienkiewicza z Władysławem Jagiełłą przed i po bitwie grunwaldzkiej.

Jest list Jana III Sobieskiego z namiotu wezyrskiego nocą pisany do Marii Kazimiery.

Wiersz Dantyszka o Koperniku i nieco historii najnowszej.

Lekcje…

…o władcach i władzy – nie tylko nad państwem, ale i nauką można urządzać więc w szóstej klasie w dowolny deseń. Porównania ostatniego Piasta z Salomonem. Że murowaną zostawił – wiadomo – budowniczy. Zręczność Jagiełły jako wodza, ale i polityka (godziwy pogrzeb pokonanego von Jungingena z pewnością dobrze zaświadczył o naszym królu w Europie, z której ochoczo ruszyło rycerstwo na bój śmiertelny z dzikusem z Litwy). Pokora Jana III piszącego o boskim darze w postaci wiktorii wiedeńskiej.

Czy to na podstawie literatury, czy korespondencji, czy dokumentów albo kroniki – obraz władcy, fajny temat. Ciekawy, budujący.

A tu czytamy, że na projekt Fundacji Świętego Mikołaja „Czego uczę się od króla?” MKiDN

w 2025 roku pożałowało kasy z programu Kultura Dostępna.

Tematem przewodnim projektu miała być postać króla jako przywódcy, początki polskiej państwowości i kształtowanie się pojęć takich jak przywództwo i odpowiedzialność zawiadamia Teologia polityczna.

Nie ciekawe? Nie wartościowe?

To samo…

…ministerstwo, czytamy również – przeciwnie, wyłożyło raz sto tysięcy (100 000 pln) i drugi raz sto pięćdziesiąt tysięcy (150 000 pln) (razem 250 000 pln – ćwierć bańki) na dziesięć pogadanek zatytułowanych Jakimi jesteśmy słuchaczami muzyki w XXI wieku, które przeprowadził i przeprowadzić ma na Zoomie Stanisław Trzciński.

Podcasty na Zoomie, które nie cieszyły się specjalnym powodzeniem, jak zauważono.

Cieszył się, z pewnością natomiast Pan Stanisław.

Znajomy, jak pokazują to zdjęcia w sieci – Rafała Trzaskowskiego.

Myśląc o tych dwu zdarzeniach: przyznaniu i nieprzyznaniu, ważąc te dwie inicjatywy, ich ważkość, zasięg i ewentualne oddziaływanie – przez chwilę pomyślmy nad linią ministerstwa kultury tego właśnie rządu.

Nad wydawaniem…

…pieniędzy przez ten właśnie rząd, nad odpowiedzialnością tego właśnie rządu za edukację, jej kształt. Nad rozumieniem przez tę władzę tego, co słuszne i potrzebne.

W ogóle – nad tą władzą. Oni – chcą więcej.

Adam Kowalczyk

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię