Wydany przez WSiP w 2022 roku podręcznik do siódmej klasy szkoły podstawowej zatytułowany Zamieńmy słowo zastąpił poprzedni (Myśli i słowa) tego samego wydawnictwa z roku 2017.
Widać uznano go po pięciu latach służby za przestarzały. W nowym zaproponowano inną kolorystykę, rozkład treści, dołączono także tak zwany Lekturownik – rozdział poświęcony tekstom ze specjalnymi zadaniami dotyczącymi lektur.
Włączono także, na długo przed wymianą szefostwa resortu oświaty Czarnek/Szczucki na ministrę Nowacką, rozdział o Odpowiedzialności, a w nim kilka opracowanych na użytek siódmoklasisty stosunkowo świeżych, niekoniecznie literackich tekstów: Grety Thunberg, Mariana Turskiego oraz Marty Górczyńskiej.
W tym samym…
…rozdziale znajduje się oczywiście także literatura: Reduta Ordona i Śmierć pułkownika Mickiewicza oraz Fredry bajka Trzeba by, w związku z którą proponuje się uczniom napisanie rozprawki rozważającej wypowiedź F. A. von Hayeka: Wolność oznacza nie tylko, że człowiek ma zarówno możliwość wyboru, jak i niesie jego brzemię; oznacza także, że musi on ponosić konsekwencje swoich czynów, otrzymywać za nie pochwały lub spotykać się z potępieniem. Wolność i odpowiedzialność są nierozerwalne.
Byłoby ciekawym ustalenie, jak w szkole pod zarządem ministry Nowackiej propagującej inkluzywność i ogólne bratanie się z fauną i florą całego świata oraz wszystkich z wszystkim uczniowie patrzą na zagadnienie potępiania.
I za jakie ujęcie potępiania będą im stawiane nowoczesne i postępowe szóstki.
Bardziej interesujące jednak wydaje się odświeżenie propozycji podręcznika włączające w jego zasób teksty wyżej wymienionych. Przemówienie szwedzkiej aktywistki wygłoszone podczas szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach w 2018 roku, przemówienie Mariana Turskiego z obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau oraz fragment tekstu Marty Górczyńskiej zatytułowany Polska jako kraj imigracji – kto i w jakim celu przyjeżdża do Polski zaczerpnięty z jej Materiału merytorycznego zamieszczonego w 2020 roku na stronie Centrum Edukacji Obywatelskiej (na dane z tego roku autorka powołuje się w swoim opracowaniu).
Podręcznik Zamieńmy słowo ukazał się jeszcze przed rozpoczęciem hybrydowych działań Aleksandra Łukaszenki na granicy polsko-białoruskiej (lato 2021r.) oraz inwazji Rosji na Ukrainę (zima 2022r.).
Przemówienie Mariana…
…Turskiego podsumowane rozszerzeniem Dekalogu o jedenaste Nie bądź obojętny mogło zostać i zostało odebrane jako otwarte uderzenie w rządzących, którzy wówczas przeciwstawiali się relokacji migrantów już od początku rządów ZP. (tzw. kotwica Morawieckiego).
Przypominamy sobie także, że rządzący podobnie jak w przypadku europejskich oczekiwań wobec migrantów reagowali na żądania środowisk LGBT, co skutkowało między innymi odwetowymi akcjami B. Staszewskiego z tablicami wywieszanymi na rogatkach rożnych miejscowości, których artystyczne intencje w krajach Europy zachodniej nie zostały rozpoznane należycie (projekt artystyczny umieszczania tabliczek „Strefa wolna od LGBT przy wjazdach do miast” – A. Bodnar), lecz wprost – jako informacje zawiadamiające o obowiązujących uregulowaniach miejscowego prawa.
Opór stawiany mechanizmowi relokacji skutkował rozpoczęciem unijnych represji wobec Polski.
Przesłanie przemówienia Turskiego, poza czytelną intencją rzucenia w twarz Prezydentowi RP słów o obojętności czy wezwaniu do stawiania oporu mogło wydać się bardzo śmiałym gestem.
Opartym jednak na, jak się zdaje, równie śmiałym założeniu, że młodzi, których wzywał swoją oracją, mają pojęcie, że istnieje dziesięć wcześniejszych przykazań (Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny), którym wierność pomagała zawsze i pomogłaby również dzisiaj także zmieniać świat na lepsze. Gdyby jej dochowywać.
Tekst Marty…
…Górczyńskiej, jak czytamy – współpracującej z Helsińską Fundacją Praw Człowieka i zaangażowaną w działania Grupy Granica na granicy polsko-białoruskiej analizuje przyczyny migracji i powody, dla których migranci się pojawiają w Polsce oraz dlaczego Polacy stają się migrantami.
Siódmoklasista dowie się z fragmentu jej tekstu zamieszczonego w podręczniku, że transformacja ustrojowa rozpoczęta w 1989 roku oraz akcesja Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku stała się przyczyną licznych powrotów z emigracji Polek i Polaków, którzy dzięki zdobytemu na Zachodzie wykształceniu w kraju ojczystym obejmowali często kierownicze stanowiska i tworzyli kadry specjalistyczne.
Dowie się i raczej nie będzie w stanie zweryfikować tych stwierdzeń. Podobnie jak ustalić, dlaczego uprzednio Polacy wyjeżdżali i w jakich ilościach na Zachód. Oraz dlaczego zaczęli wracać i kiedy.
Jak przy tym…
…odnieść te stwierdzenia do kwestii odpowiedzialności – to może dla siódmoklasisty okazać się również problemem.
Czy odpowiedzialność ma stać się synonimem wyśmianego już doszczętnie patriotyzmu?
Migracje dzisiaj musiałyby na nowo zostać opisane w sposób uwzględniający zarówno stawianie murów na granicach z Białorusią jak i operacje zwożenia ludzi z całego świata na granice UE przez Rosję, zawieszanie zasad Schengen czy udział niemieckich statków organizacji pozarządowych przejmujących przybyszów z Afryki na Morzu Śródziemnym.
Ale to mogłoby siódmoklasistom sprawić spory kłopot, jak biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi stali się zorganizowanymi grupami młodych mężczyzn, 18-30 lat, takie kategorie wiekowe, bardzo agresywnych.
Interesujące, czy w kolejnych wydaniach podręcznika zostanie umieszczona informacja o odpowiedzialnej inicjatywie D. Tuska czasowego zawieszenia prawa do azylu?
Można także zapytać, czy gdyby omawiany podręcznik WSiPu wydano nieco później, znalazłyby się w nim pytania o dzieci z Michałowa, przytoczenia z wystąpień aktywistów Grupy Granica lub jakiś wywiad posła Sterczewskiego?
Wspólnym mianownikiem takich wystąpień mogłaby być przecież odpowiedzialność właśnie.
Czyż nie?
Gwiazdą tego rozdziału niewątpliwie jest Greta Thunberg. Choć nie ta z ostatnich doniesień, które mówią o jej propalestyńskich (tym samym antyizraelskich) działaniach w Niemczech, lecz tamta młodsza, walcząca o klimat, o Ziemię, o przyszłość świata.
Nie miejsce tu jednak na streszczanie butnej perory nastolatki; relacjonowanie postempowych wystąpień związanych z głośnymi zdarzeniami minionego czasu i tak zajęło wiele miejsca.
Warto…
…jednak zauważyć tę szczególną aktualizację, gorączkowe nadążanie za modami, duchem czasu i szerzenie postępowych idei, bo odbywa się w szkolnym podręczniku do podstawówki czyli źródle kierującym się do odbiorcy dopiero kształtowanego, będącego u progu wyrabiania umiejętności krytycyzmu.
Przypomina się także rwetes, jaki kiedyś podniosły środowiska liberalne w związku z HIT oraz podręcznikiem profesora Roszkowskiego.
To oburzenie, połączonych następnie zmową 13 grudnia zaowocowało Konkretem 42. Odpolitycznimy szkoły. Natychmiast wycofamy przedmiot HiT. Wprowadzimy praktyczne, a nie ideologiczne podstawy programowe i podręczniki, tworzone i zatwierdzane przez ekspertów i nauczycieli praktyków w Komisji Edukacji Narodowej, a nie przez polityków.
Można mieć wątpliwości, czy rozdział o Odpowiedzialności w podręczniku Zamieńmy słowo nie ma niczego wspólnego z jakimikolwiek ideologicznymi podstawami.
Adam Kowalczyk