Po pierwszy komplet do Białegostoku

0
871

W piątek drużynę Miedzi czeka jeden z najdłuższych wyjazdów w bieżącym sezonie. Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego udadzą się do Białegostoku.

– Do meczu podchodzimy z nadzieją odniesienia pierwszego zwycięstwa. Ta myśl jest z nami od początku sezonu. Wiadomo jakie były do tej pory okoliczności spotkań. Każdy następny mecz chcemy wygrać. W tej chwili musimy zadbać o mentalność zespołu, bo jeżeli się nie wygrywa to tak jest. Ale uważam, że progres jest zauważalny. Analizując mecz z KGHM Zagłębiem, do przerwy stworzyliśmy cztery stuprocentowe sytuacje. To jest dużo jak na mecz PKO BP Ekstraklasy. Nasza gra ofensywna jest na niezłym poziomie. W ostatnim tygodniu bardzo dużo pracowaliśmy nad defensywą i nad tym się bardzo mocno skupimy podczas spotkania z Jagiellonią – mówi trener Wojciech Łobodziński.

Legniczanie w dotychczasowych spotkaniach nie odstawali piłkarsko od rywali, jednak finalnie do swojego dorobku dopisali zaledwie punkt. – Wielu rzeczy zabrakło. Na pewno skuteczność, szczególnie w meczach z Wisłą Płock i Zagłębiem, była na niskim poziomie i dlatego nie zdobyliśmy punktów. Nie mieliśmy mniej sytuacji bramkowych od przeciwników i to jest klucz do odniesienia zwycięstwa. Natomiast jeżeli się nie strzela bramek, to nie wolno ich tracić. Dlatego musimy lepiej bronić – dodaje szkoleniowiec Miedzi.

Bolesna była zwłaszcza derbowa porażka z KGHM Zagłębiem Lubin. – Pierwsze dni były trudne, ale teraz już nakręcamy się na wyjazd do Białegostoku. Poziom PKO BP Ekstraklasy jest bardzo równy. Niewiele potrzeba, żeby wygrać, przegrać, czy zremisować. Różnice są niewielkie – zauważa opiekun legniczan.

Jagiellonia w dotychczasowych meczach zgromadziła 4 punkty, na co złożyło się zwycięstwo, remis oraz trzy porażki, przy bilansie bramkowym 5:7. Na własnym boisku białostoczanie wygrali jedno spotkanie oraz ponieśli dwie porażki (bramki 3:4). Na inaugurację sezonu „Jaga” pokonała 2:0 Piasta Gliwice, a bramki zdobywali Jesus Imaz i Mateusz Kowalski. Następnie podopieczni trenera Macieja Stolarczyka przegrali u siebie z Widzewem Łódź 0:2, ulegli 0:1 Pogoni w Szczecinie, przegrali u siebie 1:2 z Radomiakiem (Marc Gual) oraz zremisowali 2:2 w Częstochowie z Rakowem (Nene, Jesus Imaz).

– Plan na mecz mamy. Osobiście pojechałem do Częstochowy na mecz Rakowa z Jagiellonią. Kilka wniosków już mam. Na pewno jest to zespół usposobiony bardzo ofensywnie i dobrze operujący piłką. Na to będziemy musieli zwrócić uwagę. Jeżeli chodzi o potencjał, to wydaje mi się, że mamy porównywalny. Bardzo mocno skupialiśmy się w ostatnich dniach nad grą w defensywie, ale nie samej obrony, ale bronieniu całego zespołu – podkreśla trener Łobodziński.

Poza wyłączonymi z gry od dłuższego czasu Damianem Trontem i Hamzą Bahaidem wszyscy gracze pozostają do dyspozycji sztabu szkoleniowego legniczan.

Początek piątkowego meczu na Stadionie Miejskim w Białymstoku o godz. 18:00. Pojedynek transmitowany będzie w Canal+ Sport oraz Canal+ Family. Wynik podawany będzie na naszym klubowym Twitterze. Aby śledzić relację twitterową nie trzeba być zalogowanym na portalu.

(miedz)

Fot. Andrzej Lorenc

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię