Pamiętali

0
648

W Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy odbyły się 81 obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. To doroczne upamiętnienie zostało ustanowione w rocznicę uruchomienia przez Niemców największej i najbardziej bezwzględnej „fabryki śmierci” – KL Auschwitz.

Przedstawiciele wojewódzkich władz wraz z dyrekcją Muzeum uczcili pod Pomnikiem-Mauzoleum Ofiary nazistowskiej polityki eksterminacyjnej. Tradycyjnie zapłonął „Znicz Pamięci”. Wieńce i wiązanki kwiatów złożyli: Dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Artur Barański, Wicewojewoda Dolnośląski Jarosław Kresa, pani Marta Terkiewicz reprezentująca Przewodniczącego Sejmiku UMWD, dr Katarzyna Pawlak-Weiss z wrocławskiego oddziału IPN, dowódca 10 Wrocławskiego Pułku Dowodzenia płk Dariusz Dejneka oraz dyrekcja Muzeum.
Uroczystość uświetnił udział wojskowej asysty honorowej.

Stanisława Ryniak, Jerzy Jarocha i Tadeusz Srogi do niemieckiego obozu trafili 81 lat temu, w pierwszym transporcie 14 czerwca 1940 roku. Przeżyli piekło obozu. Po wojnie swoje losy związali ze stolicą Dolnego Śląska.

Przez Gross-Rosen – obóz macierzysty i jego filie – przeszło około 120 tys. więźniów, z czego 40 tys. poniosło śmierć. Do najliczniejszych grup narodowościowych w tym kompleksie należeli Żydzi, Polacy oraz obywatele byłego związku radzieckiego.

Obóz powstał w 1940 roku jako filia KL Sachsenhausen, dopiero w 1941 stał się samodzielnym obozem koncentracyjnym. Jego więźniowie w nieludzko ciężkich warunkach pracowali w miejscowym kamieniołomie granitu.

Rocznica wywozu pierwszych Polaków do obozu koncentracyjnego Auschwitz była także okazją do spotkania się z byłymi więźniami KL Gross-Rosen.

(wot)

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię