Pamięci Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych

0
638

Zbliża się 1 marca, kolejny Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych. Instytucje kultury, szkoły, organizacje pozarządowe już kolejny rok zapraszają na organizowane przez nich uroczystości. To dobrze, że pamięć o nich co roku jest przypominana naszemu społeczeństwu, młodemu pokoleniu. Kiedy w 2016 roku organizowałem w GOKiS w Legnickim Polu po raz pierwszy na terenie gminy taki dzień, to miałem uzasadnione obawy co do takiego pomysłu.

Miotały mną myśli; co na moją propozycję odpowie nasze poróżnione w tym temacie społeczeństwo, jak zareaguje. Odpowiedzią był dzień tej uroczystości i odzew na moją książkę – ,,Dalej Wyklęci”. Obchodzony Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych co prawda sprawił, że pamięć o nich została przywrócona. Przypominając sobie dziś moje obawy z przed kilku lat co do obchodów tego dnia, jak nasze społeczeństwo je zaakceptuje, pytałem sam siebie:

Dlaczego?…

– przecież wszystko idzie w dobrym kierunku. Nadszedł czas sprawiedliwego zadośćuczynienia za krzywdy im wyrządzone. Doczekaliśmy się tego, że znowu o nich mówimy i pamiętamy. Pomimo tego, że dalej los i dzieje Żołnierzy Wyklętych dzieli nasze społeczeństwo. Dla jednych dalej są Żołnierzami Wyklętymi Niezłomnymi, symbolem walki z władzą komunistyczną i sowiecką okupacją a dla innych bandytami. W moich rozmowach z synami Żołnierzy Wyklętych powtarzały się słowa – ,,nie wolno nam milczeć o czasach tych żołnierzy. Oni muszą być obecni w naszym życiu, pamięci, bowiem milczenie, ciche nasze na nie przyzwolenie to grzech zapomnienia”. Dziś w tym artykule postanowiłem nie zagłębiać się mocniej w życie i czyny Żołnierzy Wyklętych, bowiem wiele zdań o nich przez te lata wypowiedziałem, a także wiele na ten temat w naszym kraju napisano. Z obchodami 1 marca w ostatnim czasie nasunął mi się temat…

Żołnierza jako człowieka…

– który ma obowiązek walki i obrony swojej umiłowanej ojczyzny. On nie myśli z jakiej opcji politycznej pochodzi, z jakiej opcji pochodzi jego dowódca. On ma przed sobą obraz i cel – Ojczyzna. Nie interesuje go polityka i jej ludzie, którzy potrafią zohydzić czyny żołnierzy, oplątać siecią pajęczyny propagandy i sprawić ażeby zostali zohydzeni przez społeczeństwo.

Oto przykład.

  1. Kiedy w naszej Ojczyźnie opluwano, mordowano Żołnierzy Wyklętych to na drugim biegunie naszej historii hołdowano żołnierzom Ludowego Wojska Polskiego.
  2. Kiedy odzyskaliśmy po upadku PRL Wolną i Niezawisłą Rzeczypospolite, to żołnierze LWP zostali odsunięci w cień naszej historii.

Nie przez społeczeństwo ale znowu przez ludzi uprawiających sport – zwany parszywą polityką. Pytam dlaczego tak się dzieje.

Przecież …

– jedni drudzy to żołnierze i obrońcy naszej Ojczyzny. Oni razem mieli przed sobą jeden i ten sam cel: walka o Wolną i Niezawisłą Ojczyznę. Nie ważne było w jakiej armii ku tej Ojczyźnie szli, ginęli. Oni polityką się nie zajmowali. Szli ku Ojczyźnie z różnych stron świata. Tak jak Aniela Krzywoń, z dalekiej Rosji, z I Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Mając 18 lat marzył jej się powrót do ojczyzny, a poległa bohatersko w bitwie pod Lenino. Jej rodzina osiedliła się natomiast w Mikołajowicach, gmina Legnickie Pole. Nie ujrzała ukochanej ojczyzny jak wielu jej podobnych żołnierzy. Po upadku PRL-u o niej i wielu jej podobnych zapomniano.

Po kryjomu ściągano tablice upamiętniające poległych żołnierzy (Anieli Krzywoń także), patronów szkół, placówek kulturalnych a zastępowano je innymi. Co oni takiego złego zrobili? Oni szli ku Ojczyźnie, na Berlin, wypędzając okupanta niemieckiego ze swojego kraju jako jego żołnierze.

Żołnierze z Armii Krajowej – Żołnierze Wyklęci robili to samo, chcieli żyć w Wolnej i Niezawisłej Ojczyźnie, także pragnęli wypędzić z niej okupanta sowieckiego. Jedni i drudzy za Wolną i Niezawisłą Polskę zapłacili najwyższą cenę – życie.

Dziś 1 marca, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych, ale pamiętajmy także o tych z I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, Batalionów Chłopskich, Armii Krajowej – o wszystkich żołnierzach aby nie zasłużyli na miano zapomnianych, wyklętych.

Cześć ich pamięci.

Antoni Bucki

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię