Mężczyzna siedział na masce samochodu i machał do policjantów – taki widok ukazał się oczom lubińskich funkcjonariuszy na jednej z ulic miasta. Zgłoszenie dotyczyło nietrzeźwego kierującego renault, który porzucił swój pojazd, a następnie przesiadł się do samochodu koleżanki. Jeden ze świadków widząc tę sytuację, zagrodził kobiecie drogę swoim ciałem, ta jednak nie reagowała i kontynuowała jazdę. Wtedy zgłaszający wskoczył na pokrywę silnika jej samochodu i tak zastali go interweniujący mundurowi. Okazało się, że kierowca renault miał 1,5 promila alkoholu w swoim organizmie i aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego koleżanka nie miała prawa jazdy. Oboje odpowiedzą teraz za swoje zachowanie przed sądem.
Oficer dyżurny lubińskiej komendy otrzymał informację o kierowcy samochodu marki Renault, który prowadził auto najprawdopodobniej będąc nietrzeźwy. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna w pewnym momencie wjechał swoim autem na chodnik, a gdy silnik w jego samochodzie zgasł, miał problem z jego ponownym uruchomieniem. Po chwili na miejsce, również renault, przyjechała jego koleżanka, do której mężczyzna się przesiadł.Świadkowie tego zdarzenia podejrzewając, że kierowca był nietrzeźwy, próbowali udaremnić jazdę jego koleżance, jednak ta nie reagowała. Wówczas jeden ze świadków zagrodził jej drogę swoim ciałem, a kiedy kobieta nie zamierzała się zatrzymać, wskoczył na pokrywę silnika jej samochodu. Kierująca nadal kontynuowała jazdę z siedzącym na masce zgłaszającym.
Na szczęście na miejscu szybko pojawili się wezwani policjanci, którzy zatrzymali pojazd do kontroli. Okazało się, że wskazany przez świadków mężczyzna, 43-letni mieszkaniec gminy Lubin, który wcześniej kierował samochodem osobowym marki Renault, miał w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo od lutego tego roku posiadał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach kierującej renault, 26-letniej lubinianki, wyszło na jaw, że ta z kolei nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Na szczęście była trzeźwa.
Oba pojazdy funkcjonariusze zabezpieczyli na policyjnym parkingu. Mundurowi na 26-latkę sporządzili wniosek o ukaranie do sądu, natomiast 43-latek został zatrzymany do dalszych czynności procesowych. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, natomiast za niestosowanie się do zakazu sądowego kara do 5 lat więzienia.
Po raz kolejny, dzięki czujności innych uczestników ruchu drogowego, osoby, które nie powinny wsiadać za kierownicę, zostały wyeliminowane z ruchu i poniosą surowe konsekwencje swojego skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania.
asp. szt. Sylwia Serafin
