Jarosław Kaczyński w Legnicy

1
1193

15 września w auli PWSZ w Legnicy odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Wzięło w niej udział kilkuset: polityków, członków i sympatyków rządzącego obozu politycznego, zaproszonych imiennie.

Sala była wypełniona po brzegi, tak że brakowało miejsc siedzących. Przed spotkaniem niektórzy uczestnicy robili sobie zdjęcia z parlamentarzystami okręgu legnicko-jeleniogórskiego. Konwencja zaczęła się z niewielkim opóźnieniem – jej główny Gość, premier Jarosław Kaczyński musiał dojechać na nią z Wrocławia, w którym uczestniczył w podobnym spotkaniu. Spotkanie zaczęło się od odśpiewania pełnej wersji hymnu narodowego.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości w Legnicy potwierdził swój ogromny talent oratorski. Jak zawsze bez kartki, przedstawił w sposób niesłychanie jasny i przekonywujący swoją ocenę sytuacji w Polsce, stawkę wyborów parlamentarnych 13 października i konieczność walki o głos każdego wyborcy aż do końca. Jego zdaniem  Polska z powodu swojej historii utraciła olbrzymią szansę rozwojową (zwrócił szczególną uwagę na zniszczenia I wojny światowej i b.niską efektywnośc okresu postkomuny – od 1989 r.) i dlatego nie uczestniczyła w powojennym budowaniu państwa dobrobytu, jak państwa Europy Zachodniej. Stworzony system społeczny był niesprawiedliwy i PiS zaczął go zmieniać, podnosząc z jednej strony tempo rozwoju gospodarczego (jego utrzymanie umożliwi za 21 lat dogonienie poziomu Niemiec), z drugiej strony ogólny poziom życia obywateli i skalę redystrybucji dochodu narodowego na korzyść grup mnie zamożnych. Prezes PiS porównał pierwszą kadencję do udeptywania ziemi przed bitwą. I ona nadchodzi – jego zdaniem wybory 13 października zadecydują, czy nastąpi bardzo dynamiczna faza zmian w Polsce w kierunku budowania polskiej wersji państwa dobrobytu, czy też nastąpi powrót „do tego co było”, a nawet do jeszcze „gorszego”. J.Kaczyński odwołał się do przykładu Korei Południowej, która po zniszczeniach wojny koreańskiej była w roku 1953 znacznie biedniejsza od biednej Polski, a teraz ma znacznie wyższy poziom PKB i jest wysoko rozwiniętym krajem (ponad dwukrotnie ROŻ) mimo o utrzymywania 700-tysięcznej armii (nasza niewiele ponad 100 tys). Jest to możliwe, wymaga dobrego zorganizowania państwa i właściwej polityki. Prezes podkreślił wagę utrzymania spójności narodu i jego rdzenia, opartej na zupełnej równości rodzinie złożonej z mężczyzny, kobiety i dzieci. Wskazał, że Polska musi iść własną ścieżką do swojego dobrobytu, nie ulegając obcym naciskom kulturowym, zachowując wolność słowa. Premier odniósł się do niektórych zastrzeżeń wysuwanych wobec programu PiS. Zgodził się z tezą, że szybkie, radykalne podniesienie pensji minimalnej wymusza postęp technologiczny u pracodawców i uznał to za słuszne i konieczne. Wskazał na potrzebę ograniczenia immunitetu parlamentarzystów, sędziów i prokuratorów. Wymaga to z kolei większości konstytucyjnej. J.Kaczyński podkreślił w swojej drugiej, bardzo krótkiej mowie, rolę ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w powstaniu i sukcesach PiS, poprosił o pamięć o Nim. Głos na konwencji również zabrał wiceprezes Adam Lipiński, prezentując optymistycznie osiągnięcia PiS w okręgu legnicko-jeleniogórskim (np. równy podział listy wyborczej do Sejmu między mężczyzn i kobiety). Podkreślił uratowanie KGHM, a szczególnie huty w Legnicy i kopalni w Lubinie. Wskazał m.in. na „zasługi” PO w reaktywacji SLD, ogłosił, że są prowadzone prace nad powołaniem w Legnicy Muzeum Sowieckiej Okupacji. Na koniec zaprezentowano wszystkich 24 kandydatów na posłów na czele z obecnymi parlamentarzystami i 3 walczącymi o reelekcję z tego obszaru senatorami.

Robert Żeleźny

Fot. (rż)

1 Komentarz

  1. Podzielam z autorem jego spostrzeżenie, że Prezes Kaczyński jest doskonałym, wręcz fenomenalnym mówca, to dar, żaden inny polityk PiS-u, PO, PSL itd. nie jest w stanie dorównać Kaczyńskiemu w formułowaniu publicznych wystąpień.

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię