I to jest patrol!

0
466

W polkowickiej policji oprócz policjantek i policjantów służbę pełni także dwóch czteronożnych funkcjonariuszy. Policyjne psy ze swoimi przewodniczkami można spotkać na patrolach czy zabezpieczeniach imprez. Taki w sumie 12-nożny patrol był widziani na jednej z ulic w Polkowicach, gdzie funkcjonariuszki ze swoimi psami zauważyły i ostatecznie zatrzymały poszukiwanego mężczyznę.

Policyjne psy są dla policjantów przewodników wspaniałymi partnerami w czasie służby. Więź jaka rodzi się między psem i przewodnikiem decyduje o skuteczności ich wspólnych działań w pościgu, w akcji poszukiwawczej, czy w poszukiwaniu chociażby narkotyków. Polkowicka komenda ma obecnie do dyspozycji dwa psy. Pierwszy z nich to pies patrolowo-tropiący, a drugi z czworonogów został wyszkolony do wyszukiwania środków zakazanych Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wczoraj na jednej z ulic Polkowic patrol złożony z policjantek i dwóch psów służbowych podjął interwencję na widok 28-letniego mieszkańca miasta. Funkcjonariuszki doskonale wiedziały, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez lubińskich stróżów prawa. Zatrzymanie przebiegło bez żadnych problemów. 28-latek, który już nie raz wizytował w tamtejszej komendzie, zazwyczaj miał bardzo dużo do powiedzenia, a tym razem milczał. Być może była to zasługa dwóch dodatkowych, czteronożnych policjantów. Ostatecznie poszukiwany został doprowadzony do pobliskiej jednostki, gdzie zostały wykonane z jego udziałem kolejne czynności.
Nie każdy pies może służyć w policyjnych szeregach. Czworonogi przywożone przez hodowców na egzaminy sprawdzające muszą mieć specjalne predyspozycje, odpowiedni poziom agresji, nie mogą bać się hałasu i bez zbędnej zwłoki powinny reagować na wydawane polecenia. Kiedy w służbie widzimy szybkości i siłę polkowickich policyjnych psów, to jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że podczas ich obecności każda legitymowana osoba lepiej i dokładniej wykona polecenia policjanta i raczej nie zaryzykuje spotkania z szczękami psiego funkcjonariusza.

mł. asp. Przemysław Rybikowski

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię