Dynamiczny z Głogowa

0
648

Niewiele już Daewoo Lanosów można zobaczyć na dolnośląskich ulicach. Auto zwróciło uwagę mundurowych z Komendy Miejskiej we Wrocławiu, tym bardziej, że kierujący wykonywał nim gwałtowne manewry. Okazało się, ze  jest poszukiwany przez  Prokuraturę ze Środy Śląskiej.

Policyjna kontrola to już szereg ujawnionych nieprawidłowości: brak prawa jazdy, badań technicznych, ubezpieczenia OC, kierujący poszukiwany przez prokuraturę i z narkotykami w kieszeni. Kolejne porcje narkotyków ukryte były pod fotelem kierowcy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Lanos na głogowskich numerach rejestracyjnych zwrócił uwagę policyjnych wywiadowców, którzy akurat patrolowali teren. Mężczyzna siedzący za kierownicą wykonywał dość gwałtowne manewry, dlatego funkcjonariusze postanowili z nim porozmawiać i zatrzymali auto do kontroli. Jego „rajdowy” styl jazdy sprowadził na niego same kłopoty. Najpierw okazało się, że jest on poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Środzie Śląskiej. Później na jaw wyszło, że nie miał prawa jazdy – te zostało mu zatrzymane w drodze decyzji administracyjnej. W kieszeni jego bluzy policjanci ujawnili narkotyki, a kolejne porcje substancji odurzających schowane były pod fotelem kierowcy. Osobowe Daewoo nie miało ani aktualnych badań technicznych, ani polisy obowiązkowego ubezpieczenia.

36-latek został przez policjantów zatrzymany i przewieziony na najbliższy komisariat. Jego Lanos trafił na strzeżony parking. Policjanci przewieźli jeszcze mężczyznę do placówki medycznej, gdzie została mu pobrana krew do badań. Jeśli okaże się, że prowadził pod wpływem narkotyków, jeszcze bardziej skomplikuje to jego niełatwą już sytuację. Ujawnione środki odurzające policjanci dokładnie zważyli i opisali.

Zatrzymany 36-latek resztę tego dnia spędził w policyjnym areszcie. A przecież policjanci tyle już razy apelowali o spokojną i rozważną jazdę.

sierż. szt. Dariusz Rajski

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię