Respons à rebours

0
1064

Kiedy stawia się obecnie tak wiele na głowie i na opak rozumie niemało, przekręca i nicuje, przypomnę epizod z lat dawnych, który dziś, po odwróceniu, przenicowaniu i zrewersowaniu można by podpowiedzieć tym tam na górze.

Epizod z lat dawnych. Bardzo.
Rząd Zbigniewa Messnera dostał mocno w pysk, gdy USA przysłały do Polski mleko w proszku.
To było w 1986 roku. Bieda straszna.
Oj, co to było gniewu!
I zaraz Jerzy Urban, prasowy rzecznik rządu, zapowiedział kroki odwetowe. Mianowicie ogłosił wysłanie pięciu tysięcy śpiworów i koców dla bezdomnych z Nowego Jorku.
Od rządu ludowej Polski dla nowojorczyków.
Rewanż.
Śmiechu było co nie miara.
Nawet figlarne ogłoszenia takiej treści: Zamienię M-4 w Warszawie na śpiwór w Nowym Jorku.
Historia lubi się powtarzać i oto dzisiaj nadarza się podobna okoliczność, bo administracja Joe Bidena ogłosiła równie śmiały krok jak tamto mleko w proszku – wsparcie środowisk elgiebete – i tak dalej. Amerykańska ambasada zaćwierkała, że można ubiegać się o granty w wysokości do 20 000 USD.
I tu jest miejsce na ruch odpowiedni, równie bezczelny i podobnie obnażający śmieszność zabiegów zamorskich besserwisserów.
Jak czytamy na stronie www.bowery.org/homelessness/: Today, more New Yorkers are experiencing homelessness than ever before.
A jeśli o liczby chodzi to dane powzięte z podobnej witryny głoszą:
Over the course of City fiscal year 2020, 122,926 different homeless men, women, and children slept in the New York City municipal shelter system. This includes more than 39,300 homeless children.
To tylko dumne Big Apple.

Więc gdy Joe tak się troska o polskie środowisko elgiebete i tak dalej, może by ogłosić jakąś narodową ściepę na tych na przykład nowojorczyków czy choćby tylko tych 39 tysięcy bezdomnych dzieci z Nowego Jorku. Żeby tak polska ambasada ogłosiła taki Grants Call.
Albo żeby może w Polskim ładzie wygospodarować jakiś grosz na tamtych bezdomnych?
20 tysięcy dolarów to niemało, ale też nie jest to cena, której nie moglibyśmy ponieść, żeby Wuj Joe zauważył, że się nieco wcina.
Yeah!

Adam Kowalczyk

Udostępnij
Poprzedni artykułZ sercem w DPS
Następny artykuł Srebrne wystawy!

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię