Przyjaźnie – człowiek i natura. Suisse Report.

1
963
Redaktor Bolesław Bednarz-Woyda tym razem do Legnicy wrócił   z wyprawy ze  środka Europy. A  co tam widział, to opisał…

Daniel mieszka w Ramosch. To położona wysoko w górach mała szwajcarska wieś z kilkusetletnią tradycją. Daniel ma dwie wielkie miłości, pierwsza to jego wspaniała rodzina, druga to NATURA. Ciężko wybierać komu poświęcić więcej czasu…
Urodzony w 1963 roku w alpejskiej Oberhalbstein przywitał się ze światem na tyle głośno, że matka Natura otworzyła przed nim podwoje górskie, leśne, szlaki i dzikie ścieżki, które on przemierzał latami chodząc do szkoły. Obcowanie z tym napotykanym pięknem, raz w kolorach  obrazów i słonecznym  akcentem, a innym razem  w odcieniach szarości i oderwania od barw pogodnego dnia. Bardzo szybko obserwowany świat zaczął absorbować i zamienił na artystyczne akcenty w stworzonej przez siebie pracowni w alpejskiej miejscowości Ramosch.
Rodzina Daniela, żona i córki przywykli, że głowa rodziny jest często na spotkaniach z przyrodą, po których przynosi lub przywozi do domu drewno, fragmenty poskręcanych korzeni lub inne kurioza podarowane przez Matkę Naturę. Jego pracownia to też kawałek życia, rzeźba w drewnie, praca z  metalem, szkłem oraz w przestrzeni, lub przystosowanie jakiegoś fragmentu do funkcji użytkowo-artystycznej.
Studia o kierunku RZEŹBA ukończył w Brienz (Szwajcaria). Następny okres to pobyt i uzupełnianie wiedzy w Kanadzie. Pracownia i studio artysty w Ramosch są znane. Daniel tworzy nie tylko autentyczne dzieła sztuki, ale również projektuje i wykonuje ekskluzywne zlecenia w dziedzinie architektury i budownictwa przestrzennego.
Polskim galeriom sztuki polecam gorąco zapoznanie się z twórczością Daniela Cotti. Może Galeria Sztuki w Legnicy?
Bolesław Bednarz-Woyda

1 Komentarz

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię