Malczewska z Legnicy

0
1962

Magdalena Malczewska jest legniczanką. Jej pasja to malarstwo. Jest samoukiem. Jest o niej coraz głośniej. Z młodą malarką rozmawia Marek Szpyra.

– Dlaczego akurat malarstwo a nie inne sztuki?

– Już jako dziecko uwielbiałam malować, zawsze mnie to interesowało. W malarstwie fascynuje mnie to, że każdy piękny widok mogę przenieść na płótno a wraz z nim, swoje emocje, kawałek siebie. Każdy obraz jest dla mnie wyjątkowy i w każdy wkładam swoje serce. Zachwyca mnie to, że za pomocą pędzla i farb, mogę ukazać piękno natury. Często słyszę, że moje obrazy są tak realistyczne, że słońce z nich razi, a kwiaty pachną. To bardzo miłe uczucie, usłyszeć, że moje obrazy sprawiają takie wrażenie.

– Nie każdy artysta chce mówić o inspiracjach, ale proszę zdradzić kto miał wpływ na rozwój artystycznej drogi?

– Jestem samoukiem i malować uczę się sama w domu. Jak już wspominałam od zawsze mnie to interesowało, ale nigdy nie myślałam o tym poważnie, nie wiązałam z tym przyszłości. Na pewnym etapie życia zrozumiałam, że malarstwo jest częścią mnie, że to pasja bez której nie umiem żyć. Założyłam więc stronę na portalu facebook, która w szybkim czasie zaczęła cieszyć się dużym zainteresowaniem. W związku z tym założyłam własną firmę artystyczną. Zaczęłam brać udział w konkursach oraz różnych projektach. Udało mi się zdobyć tytuł „Skutecznej kobiety 2020 roku” w kategorii Sztuka oraz zająć pierwsze miejsce w międzynarodowym konkursie Digi-Talenty w kategorii malarstwo extra. Jeśli chodzi o inspiracje, inspiruje się zdjęciami przedstawiającymi krajobrazy lub maluje także z wyobraźni.

– Jaka muzyka, film, książka są w kręgu Pani zainteresowań?

– Oglądam bardzo dużo filmów, moim ulubionym gatunkiem są thrillery psychologiczne. Jeśli chodzi o muzykę, często jej słucham malując obrazy, zazwyczaj są to spokojne ballady, dzięki którym zdobywam natchnienie do tworzenia.

– Gdzie pani pracuje, czy życie rodzinne, zawodowe można pogodzić z intensywną praca artysty?

– Niedawno urodziłam drugie dziecko, więc aktualnie jestem na macierzyńskim, który stał się dla mnie idealnym czasem do założenia własnej firmy „Malczewska Art”. W ten właśnie sposób zamieniłam moją pasję w pracę. To idealne połączenie, bo mogę robić to co kocham. Nie jest łatwo pogodzić życia rodzinnego z praca, ze swoją pasją, ale mam wsparcie partnera i rodziny. Czasem bywa ciężko, ale jeśli się czegoś bardzo chce to można wszystko.

– Dziękuję za rozmowę.

Zostaw komentarz

Proszę wpisz swój komentarz
Proszę wpisz swoje imię